Niemal 2,5 tys. uchodźców z Ukrainy spędziło ostatnie pół roku na pokładach 2 wycieczkowców zacumowanych w Szkocji. Statki zapewniły schronienie, ale od początku było wiadomo, że to rozwiązanie tymczasowe. Już wkrótce Ukraińcy zejdą na ląd – zbliża się termin wygaśnięcia porozumienia szkockiego samorządu z armatorem.

W ubiegłym roku szkockie władze zakontraktowały dwa statki wycieczkowe, aby służyły jako prowizoryczne zakwaterowanie dla Ukraińców uciekających przed wojną: MS Ambition w Glasgow i MS Victoria w Edynburgu. Na każdej z jednostek przebywa ok. 1,2 tys. osób.

Już wkrótce, bo 31 marca, wygaśnie termin umowy pomiędzy szkockim samorządem a brytyjską linią Ambassador Cruise Line, do której należy MS Ambition.

Władze poinformowały, że współpracują z lokalnymi urzędnikami w Glasgow w celu znalezienia miejsc stałego pobytu dla uchodźców, dla których statek był w ostatnich miesiącach domem.

 – MS Ambition był środkiem tymczasowym, który pozwolił nam zareagować na kryzys humanitarny, z którym borykają się ludzie z Ukrainy – mówi Neil Gray, szkocki minister ds. uchodźców z Ukrainy, cytowany przez BBC News. – Obecnie skupiamy się na zapewnieniu im trwałego, długoterminowego zakwaterowania, aby zagwarantować wsparcie tak długo, jak tego będą potrzebować – dodaje.

Samorząd liczy na pomoc wolontariuszy oraz obywateli gotowych przyjąć uchodźców pod swój dach.

Zacumowany w porcie Leith w Edynburgu statek MS Victoria nalężący do floty estońskiego armatora Tallink będzie zapewniał uchodźcom zakwaterowanie do czerwca br.