Należący do Royal Caribbean statek Icon of the Seas jest w trakcie budowy w stoczni Meyer Turku w Finlandii. W piątek rano dok, w którym znajduje się kadłub, został napełniony wodą, aby umożliwić rozpoczęcie kolejnych etapów realizacji projektu. 

Wiceprezes i dyrektor ds. innowacji produktów Royal Caribbean, Jay Schneider, podkreśla, że pozwala to na ruch statku do przodu, dzięki czemu można zbudować za nim kolejny statek wycieczkowy.

– To bardzo ekscytująca i bardzo doniosła okazja dla nowego statku, zwłaszcza nowej klasy statku, ponieważ to pierwszy raz, kiedy unosi się na wodzie. A więc, jak można sobie wyobrazić, jest to całkiem duży kamień milowy – stwierdził Jay Schneider.

Przy projekcie i budowie Icon of the Seas uczestniczyło ponad 10 000 osób z Finlandii i zagranicy.

Harmonogram przewiduje, że prace w stoczni będą kontynuowane jeszcze przez kilka miesięcy. 

W maju lub czerwcu 2023 r. rozpoczną się próby morskie. To wtedy będą testowane systemy nawigacyjne i techniczne statku. Będzie to ostatni etap przed dołączeniem do floty Royal Caribbean. Po próbach morskich dostawa nastąpi w drugiej połowie 2023 roku.

Po ukończeniu statek będzie największym na świecie statkiem wycieczkowym i pierwszym statkiem Royal Caribbean wykorzystującym technologię skroplonego gazu ziemnego (LNG) oraz ogniw paliwowych. Statek ma 365 metrów długości i może pomieścić do 7600 pasażerów.

Inauguracyjny rejs Icon of the Seas odbędzie się, zgodnie z planem, 27 stycznia 2024 r.

Meyer Turku buduje trzy statki klasy Icon. Klasa Icon to statki napędzane LNG, z których każdy posiada dwa zbiorniki paliwa LNG (do przechowywania skroplonego gazu ziemnego), każdy o pojemności 307 ton i długości 27,4 m (90 stóp). Zbiorniki paliwa, podobnie jak silniki i inne duże maszyny, są instalowane w blokach kadłuba montowanych w Meyer Turku. Icon of the Seas to pierwszy z nich, kolejny zostanie ukończony w 2025 r., a trzeci w 2026 r.