• <
nauta_2024

Raport z rynku żeglugowego – gospodarcze powikłania (tydzień 21-23)

ew/Radosław Marciniak

08.06.2020 08:40 Źródło: własne
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Raport z rynku żeglugowego – gospodarcze powikłania (tydzień 21-23)

Partnerzy portalu

Raport z rynku żeglugowego – gospodarcze powikłania  (tydzień 21-23) - GospodarkaMorska.pl

Światowy organizm gospodarczy w wyniku trwającego kryzysu pandemicznego oraz załamania cen ropy wykazuje szereg zaburzeń i powikłań, odzwierciedlających się również w międzynarodowym handlu morskim oraz morskim rynku poszukiwawczym i wydobywczym. Międzynarodowe środowiska żeglugowe i stoczniowe wołają o wsparcie i pilne działania celem stymulacji światowej gospodarki. Depresja pogłębia się a scenariuszy dalszego rozwoju sytuacji jest co najmniej kilka. Szczególne perturbacje obserwuje się aktualnie na rynku offshore „oil and gas”. Pojawiają się też na rynkach żeglugowych różne, najczęściej ryzykowne możliwości inwestycyjne. Mowa tutaj między innymi o zaniżonych cenach jednostek pływających. Taka sytuacja występuje w większości segmentów. Wyjątkiem jest tonaż zbiornikowcowy, który nadal pod wpływem nadpodaży ropy naftowej jest pilnie poszukiwany i tym samym nadal jest w wysokiej cenie.

RYNEK PRZEWOZÓW MASOWYCH

    • Rynek frachtowy

Indykator branżowy Baltic Dry Index na skutek sezonu na przewóz głównie zbóż a także powolnemu odmrażaniu się kolejnych gospodarek w ostatnich tygodniach wykazywał lekkie tendencje wzrostowe, osiągając poziom ponad 600 punktów (4 czerwca było to 632 punkty). Stosunkowo dobre perspektywy przewiduje się nadal dla zwiększających się przewozów właśnie towarów zbożowych. Wiele z zafrachtowanych tymi ładunkami statków zmierza w kierunku Chin. W segmencie „Capesize” podaż towarowa wspierana jest również chińską wzmagającą się produkcją stali i tym samym zwiększonym zapotrzebowaniem na rudy żelaza.  W ciągu pierwszych 5 miesiącu roku wolumen przewozów węgla na świecie spadł o około 8%. Jedynie kierunek Australia – Chiny i Wietnam reprezentował solidny wolumen podaży ładunkowej. Jak w tej trudnej międzynarodowej sytuacji odnajdzie się nasz narodowy przewoźnik - Polska Żegluga Morska (PŻM)? Na przełomie maja i czerwca trwał konkurs na stanowisko dyrektora tego przedsiębiorstwa. Nowy szef będzie musiał sprostać nie lada wyzwaniom.

    • Rynek tonażowy

Rynek transakcji kupna i sprzedaży statków masowych wykazywał w ostatnich tygodniach małą aktywność. Jak podają źródła shipbrokerskie od początku roku spadek w ilości transakcji kupna – sprzedaży statków masowych z drugiej ręki spadł o około 50% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Stąd też obserwuje się zniżki wartości, które praktycznie występują dla wszystkich rodzajów statków tego segmentu. Szczególnie dotyczy to najstarszych jednostek. Preferowane do zakupu są przede wszystkim średnie i mniejsze jednostki dostosowane do rygorystycznych wymogów środowiskowych.

W tygodniach 21 - 23 doszło do 29 transakcji kupna – sprzedaży statków z drugiej ręki a 6 jednostek poszło na złom. W tygodniach 21 i 22 raportowano też zamówienie 7 nowych masowców o łącznym tonażu około 820 tys. DWT, ale w tygodniu 23 żadnego.

RYNEK OFFSHORE

Wydobycie i konsumpcja

Ceny ropy WTI wzrastały do 37 – 39 USD za baryłkę (BRENT nawet do 42). W sobotę, tj. 6 czerwca kraje „OPEC +” ogłosiły przedłużenie do końca lipca zmniejszonego wydobycia ropy naftowej o około 10 mln baryłek dziennie. Tymczasem jak podaje Rystad Energy szacunek globalnego zapotrzebowania na ropę naftową spadnie w 2020 roku o 11,5%. W samej tylko Europie ten spadek wyniesie 15,6%, porównując do wielkości zapotrzebowania notowanego w 2019 roku.  W wyniku takich perspektyw a także ze względu na bardzo niskie ceny ropy naftowej, w perspektywie najbliższych 10 lat przewiduje się wygaszenie tylko na samym Morzu Północnym około 2,500 morskich odwiertów ropy i gazu. Wielkość zamykanych projektów poszukiwawczych i wydobywczych według Rystad osiągnie do roku 2024 około 42 miliardy dolarów. W porównaniu do poziomu z 2019 roku (6,2 miliardy dolarów) jest to wzrost olbrzymi.  Ogólnie zatem poziom aktywności inwestycyjnych w sektorze offshore dramatycznie spada. Aktualnie średnie stawki za dzierżawę platform czy też statków wiertniczych zmniejszyły się o około 30 do 40%, więc oznacza to zwiększone wycofywanie się z posiadania i eksploatacji tego typu aktywów. Jedna z firm znana przede wszystkim z operowania statkami wiertniczymi, tj. Seadrill zapowiedziała, że 19 czerwca wycofa się z notowań swoich akcji na nowojorskiej giełdzie New York Stock Exchange (NYSE). Już w marcu firma ta otrzymała informację, pochodzącą z amerykańskiej giełdy, iż notowania spółki nie spełniają warunków, tj. są poniżej ceny 1 USD za akcję. W związku z tym wezwano spółkę do podjęcia odpowiednich kroków celem poprawienia tejże sytuacji. Jednakże ze względu na pogłębiający się ogólnoświatowy kryzys ceny akcji nie były w stanie wzrosnąć, więc Seadrill postanowił wycofać się z tej giełdy i pozostać jedynie notowanym na rynku akcji w Oslo. Tymczasem ceny akcji naszego Lotosu po silnym spadku w połowie marca odbiły się na koniec tego miesiąca, by następnie przybrać wartości, oscylujące w okolicach 65 złotych za akcję do chwili obecnej.

Rynek statków wsparcia (Offshore Support Vessels - OSV)

      Kontrakty

Spadająca ilość kontraktów na angaż jednostek PSV i AHTS oraz innych statków, wspierających sektor „oil and gas” spowodowały, że sporo z nich pozostaje obecnie bez rentownego zatrudnienia. Powoduje to olbrzymie perturbacje w funkcjonowaniu przedsiębiorstw z rynku offshore. Hermitage Offshore Services (armator 23 jednostek) oficjalnie głośno wyraża swoje obawy, co do dalszych perspektyw finansowych przedsiębiorstwa. Inna z firm segmentu Siem Offshore, która operuje 35 jednostkami podjęła działania w stosunku do swoich wierzycieli celem odpowiedniego zabezpieczenia płynności finansowej przedsiębiorstwa i utrzymania stanu gotowości operacyjnej swojej floty. Maersk Drilling kontynuuje serię zwolnień pracowników, podobnie Subsea 7 (mowa jest o 3,000 pracowników). Jak informuje ta firma, zostanie zredukowanych około 25% potencjału floty firmy. Redukcja floty z aktualnie aktywnych 32 jednostek wyniesie do 10 statków. Taki cel zostanie między innymi osiągnięty dzięki nieprzedłużaniu czarterów a także odstawieniu z eksploatacji niektórych własnych jednostek. Przewidywane obniżenie kosztów osiągnie poziom około 400 milionów dolarów w skali roku. W wyniku aktualnie występującej sytuacji wycofywania jednostek z eksploatacji część rynku kontraktowego poprawiło się. Dziennie stawki czarterowe były nieco lepsze ze względu na zmniejszoną ilość dostępnych jednostek. Jednakże angaże były zazwyczaj umowami powiązanymi kapitałowo lub relacyjnie a także wynikały zazwyczaj z wcześniejszych zobowiązań, co powodowało, że nie wszyscy uczestnicy rynku mogli z takich nieco lepszych warunków korzystać.


      Rynek tonażowy

Na całym świecie coraz więcej z jednostek wsparcia offshore zostaje odstawianych na przysłowiowy sznurek. Na razie w większości przypadków jest to tzw.”warm lay up”, czyli „uwiązanie statku na gorąco”, co daje możliwość jego szybkiej reaktywacji. Najprawdopodobniej już niebawem większość z nich zostanie jednak dezaktywowana na dłużej i przejdzie w stan tzw. „cold lay up”, a więc „uwiązania na zimno”, tj. na dłuższy okres, z dłuższym czasem reaktywacji. W obszarze Morza Północnego naliczono już kilkadziesiąt odstawionych z eksploatacji statków. Armatorzy jednostek OSV pilnie poszukują tanich i efektywnych możliwości uwiązania swoich jednostek. Nie notuje się praktycznie transakcji kupna - sprzedaży i nowych zamówień w tym segmencie statków.

RYNEK PRZEWOZÓW ROPY

    • Rynek frachtowy

Tendencje na rynku przewozów tego surowca powoli odwracały się, jednakże wolumeny ładunków do transportu lub też składowania były nadal bardzo duże, stąd też zapotrzebowanie na wszystkie rodzaje tonażu zbiornikowcowego pozostawało nadal spore. Szczególne wzrosty w transporcie surowca następowały z rynku zachodnioafrykańskiego,
z którego jak się szacuje około 30% wielkości eksportu trafia na rynek chiński, natomiast 25% na rynek europejski. W międzyczasie rynek żeglugowy obiegła informacja o nałożeniu przez USA na cztery firmy armatorskie surowych kar sankcyjnych za przewóz ropy naftowej, pochodzącej z Wenezueli.

    • Rynek tonażowy

Ostatnie 3 tygodnie, to kolejny okres dużego zapotrzebowania na tankowce. W tygodniu 21 odnotowano 5 transakcji na sumę około 91,5 mln dolarów amerykańskich a w kolejnym tygodniu sprzedano do nowych właścicieli już 10 jednostek tego rodzaju za kwotę 77,6 mln USD. W tygodniu 23 raportowano jeszcze więcej, bo 13 transakcji o wartości ponad 153 mln USD. W całym okresie trzech tygodni nie doszło do żadnego złomowania, co tylko podkreśla jak bardzo zbiornikowce są teraz szybko potrzebne. W  tym samym okresie  międzynarodowi shipbrokerzy informowali też o łącznie kilkunastu nowych zamówieniach tankowców.

Radosław Marciniak

etmal_790x120_gif_2020

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.