PMK
Koreański potentat stoczniowy - Hyundai Heavy Idustries - podzieli się na cztery osobne spółki. Oznacza to, że zostaną od niego odłączone sektory niezwiązane bezpośrednio z działalnością stoczniową. Ma to poprawić efektywność zarządzania i konkurencyjność koncernu - czytamy w oświadczeniu HHI.
Zgodnie z planem Hyundai podzieli się na cztery osobne firmy. W jednej z nich zachowane będzie podstawowa działalność koncernu: budowanie statków, obiektów offshore oraz zakład przemysłowy. Trzy następne spółki będą zajmowały się kolejno: systemami elektro - elektrycznymi, sprzętem konstrukcyjnym oraz robotyką.
Koreańskie stocznie sprzedają poboczne gałęzie swojego majątku i tną miejsca pracy, by poradzić sobie z kryzysem wywołanym przez mniejsze zamówienia ze strony rynku paliwowego. Korea jest ojczyzną trzech największych zakładów stoczniowych na świecie: HHI, Daewoo Shipbuilding & Marine i Samsung Heavy Industries Co Ltd.
Mimo najniższej w historii liczby zamówień w zeszłym roku południowokoreańskie stocznie wciąż wyprzedzają konkurencję. HHI DSME i SHI mogą pochwalić się największym portfelem kontraktów na świecie.
Największym portfelem może pochwalić się DSME, która ma obecnie zamówienia na 118 statków. Drugie miejsce zajmuje HHI z 95 kontraktami, dalej Samsung Heavy Industries 81 kontraktami.
Syryjski armator z brytyjskim nakazem aresztowania
Trzy szczecińskie firmy zjednoczyły siły. Chcą budować dostępne cenowo ekologiczne łodzie motorowe dla Europy
Vestas dokona chrztu nowego kontenerowca napędzanego metanolem we flocie Maersk
Bilfinger dołącza do Niderlandzkiej Izby Gospodarczej
Nowy holownik Damen dołącza do floty Multraship
Norwegia stawia na autonomiczne promy. Kongsberg Maritime wytycza kurs. Polskie stocznie mają szansą by nim popłynąć