Gdynia jeszcze bliżej morza: nowa wizja miasta

Cykl spotkań z mieszkańcami rozpoczyna prace nad nową Strategią Rozwoju Gdyni. Dotyczy ona wizji rozwoju miasta sięgającej 2030 roku, jednak zmiany jakie obserwować będziemy w najbliższych latach są już zdeterminowane. Centrum miasta przenosi się bliżej morza.

Gdynia świętuje obecnie 90. urodziny, jest to więc dobry moment, żeby zastanowić się nad jej przyszłością i dalszym rozwojem. Strategia Rozwoju Gdyni do roku 2030 ma stać się swoistym przewodnikiem dla Gdyni, wskazującym kierunki jej rozwoju przez następnych kilkanaście lat i działania wymagające największego zaangażowania władz miasta. Należy jednak pamiętać, że strategia opracowywana jest nie tylko w kontekście sytuacji obecnej, lecz musi brać pod uwagę inwestycje już realizowane i zaplanowane. Dokument nie będzie też docelowo zawierać opisów konkretnych inwestycji. Szczegółowe działania zostaną przedstawione w programach operacyjnych.

– Najbliższe lata związane są z realizacją koncepcji Śródmieścia Morskiego, które obejmie obszar położony w centrum Gdyni z bezpośrednim dostępem do wód Zatoki Gdańskiej – mówi Sebastian Drausal, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni. – Zmiany obejmą tereny położone od Basenu Prezydenta, poprzez obszar spółki Dalmor i tereny Stoczni Remontowej Nauta SA. Miasto i jego mieszkańcy zyskają w ten sosób prestiżowe miejsce  położone nad samym morzem.

Śródmieście Morskie (Sea City) będzie nowoczesną dzielnicą Gdyni, w której zlokalizowane zostaną funkcje mieszkaniowe, usługowe oraz biznesowe. Obejmie ono Międzytorze, byłe tereny Stoczni Nauta i Dalmoru (na których trwają już wyburzenia) oraz marinę. Mieszkańcy zyskają w ten sposób nowe miejsce do spacerów i wypoczynku, a turyści doskonałe plenery widokowe oferujące również strefę kulturalno-rozrywkową. Wiele z tych terenów znajduje się na pirsach otoczonych z trzech stron wodą.

- Głównym założeniem zagospodarowania obszarów Sea City jest pozostawienie tego terenu w pełni dostępnego dla mieszkańców i turystów – zaznacza Sebastian Drausal.

Warto przy tym podkreślić, że współcześnie przestrzeniom postoczniowym coraz częściej nadawany jest miejski charakter, a jego potencjał i możliwości zagospodarowania wykorzystywane są przez przedsiębiorców. Potencjał obszarów położonych na styku lądu i wody, które przejmują w mieście rolę centrum biznesowo-rozrywkowego, doceniają urbaniści, planiści i architekci.

- Miasto to przede wszystkim jego mieszkańcy i poszczególne jego tereny rozwijają się tylko wtedy, kiedy mieszkańcy chcą tam przebywać, inwestować i pracować – podkreśla Wojciech Szczurek, Prezydent Miasta.

Oprócz mariny w pobliżu Sea Towers, która jest w całości prywatną inwestycją, zrealizowana zostanie także inwestycja Nowa Marina Gdynia. Przypomnijmy, że według projektu tej inwestycji przy nabrzeżu Beniowskiego znajdzie się wielofunkcyjne centrum hotelowo-biurowe z rozbudowaną infrastrukturą usługową. Będą tam sale szkoleniowe oraz komfortowe zaplecze sanitarne. Planowana jest budowa hotelu z 200 pokojami, zaś od strony alei Jana Pawła II sklepów, kawiarni i restauracji. Nowoczesny kompleks stanie się także wielofunkcyjnym zapleczem dla uprawiania żeglarstwa oraz sportów wodnych.

Długofalowa startegia rozwoju miasta musi też brac pod uwagę potencjał technologiczny Gdyni oraz najnowsze oddane do użytku inwestycje, do których z pewnościa należy oddany do użytku pod koniec zeszłego Park Konstruktorów. Ten nowy obiekt na terenie byłej Stoczni Gdynia oferuje przestrzeń dla kreatorów, projektantów i inżynierów, w której mogą rozwijać zaawansowane projekty technologiczne „od koncepcji do produktu“. Park Konstruktorów powstał dzięki współpracy Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia oraz Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Podsumowujac; przygotowanie nowej Strategii Rozwoju Gdyni, której pierwszym etapem jest opracowanie wizji rozwoju i wyglądu miasta w 2030 roku jest w dużym stopniu zdeterminowany przez wykorzystanie istniejącego potencjału. Otwartą kwestią pozostaje natomiast realizacja deklaracji rządu na temat odbudowy polskiego przemysłu stoczniowego. To jednak wykracza poza kompetencje gdyńskich samorządowców.

MN