Unia Europejska planuje przywrócenie sankcji na 40 irańskich przedsiębiorstw żeglugowych. Powodem jest kontynuacja przez Teheran swojego programu nuklearnego.
Rada Europejska wystosowała dwa tygodnie temu list do prawnika irańskich firm, Maryama Tahera, podając powody swojej decyzji. Zarzuty dotyczą powiązań omawianych przedsiębiorstw z rządową agencją Islamic Republic of Iran Shipping Lines (IRISL), która odpowiada między innymi za rozwój programu nuklearnego. Unijni politycy podejrzewają, że IRISL, albo kontroluje te firmy, albo otrzymuje ich pomoc w szkoleniu i uzbrajaniu.
- Wpisanie reprezentowanych przeze mnie przedsiębiorstw na czarną listę to decyzja czysto polityczna, nie podparta żadnymi dowodami – stwierdził Taher dla agencji Reuters.
Przypomnijmy, że sankcje zostały zniesione w styczniu na wniosek unijnego Sądu Najwyższego. Nie stwierdzono wtedy żadnych powiązań między IRISL a irańskimi firmami, w wyniku czego ich kapitał został odmrożony. Unijni politycy wnieśli jednak apelację i na nowo przywrócili sankcje. Wśród przedsiębiorstw znajdujących się na czarnej liście, warto wymienić: Capital Administration GmbH z siedzibą w Hamburgu, Kerman Shipping Co. Ltd, Woking Shipping Investments Ltd i National Iranian Tanker Company, posiadacza największej floty tankowców w Iranie.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Bangladesz odmawia przyjęcia rosyjskiego statku z elementami elektrowni jądrowej
Rewolucja w rosyjskich portach Bałtyku - czy grozi im upadek?
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny