Według Drewry Maritime Research wejście w życie dyrektywy siarkowej mającej na celu zapobieganie zanieczyszczaniu morza przez statki nie przyniosła jeszcze strat przewoźnikom.
Od stycznia 2015 roku maksymalna zawartość siarki w paliwach stosowanych przez statki pływające po m.in. Morzu Bałtyckim i Morzu Północnym została obniżona i może wynosić 0,1 proc.
Sprzyjający spadek cen ropy zneutralizował koszty dopłat do paliwa o niskiej zawartości siarki w sektorze przewozów kontenerowych, przynajmniej na dzień dzisiejszy.
Jeszcze przed nowelizacją ustawy linie przewozowe ostrzegały, że będą musiały podnieść cenę dodatku paliwowego, stawki frachtu, lub wprowadzić nową dopłatę paliwową, by wyrównać straty związane z zainwestowaniem w urządzenia oczyszczające.
Jak podaje Drewry, żadne z tych zapowiedzi nie znalazło odzwierciedlenia w rzeczywistości, co potwierdzają również dane World Container Index.
Drewry tłumaczy jednak, że wzrost cen ropy (który następuje już teraz), a tym samym dotkliwsze odczucie wprowadzenia dyrektywy to tylko kwestia czasu.
00:04:03
Rekordowy tunel dnie Bałtyku połączy Niemcy i Danię w 2029 roku (wideo)
00:04:15
Największe kontenerowce świata - przegląd
Polski masowiec zderzył się z suwnicą i żurawiami
Bangladesz odmawia przyjęcia rosyjskiego statku z elementami elektrowni jądrowej
Rewolucja w rosyjskich portach Bałtyku - czy grozi im upadek?
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Służby i instytucje przygotowują się do sezonu zimowego. Spotkanie z udziałem ministra infrastruktury
KE dała zielone światło na unijne finansowanie inwestycji w porcie w Elblągu
Fąfara: w przyszłym roku Orlen może dostarczyć Ukrainie 1 mld m sześc. gazu
Południowa perspektywa na dostęp do morza. Porty Szczecin i Świnoujście bramą dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny