Aby osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku, estoński port w Tallinie będzie musiał zapewnić, aby wszystkie statki zacumowane na jego terenie przestawiły się na zieloną energię elektryczną lub alternatywne, bardziej przyjazne dla środowiska paliwa - wynika z najnowszego raportu.
Port w Tallinie we współpracy z tamtejszą Estońską Akademią Morską Politechniki obliczył całkowitą ilość gazów cieplarnianych na podstawie danych z 2019 roku.
Łącznie spółki Grupy Port w Tallinie - Port w Tallinie, TS Laevad, TS Shipping wyemitowały 27 069 ton ekwiwalentu CO2. Spółka macierzysta Portu Tallinn wraz z operatorami terminali i innym ruchem przez nich wetowała 97 426 tonom ekwiwalentu CO2.
Według Valdo Kalma, prezesa zarządu portu w Tallinie, spowolnienie tempa zmian klimatycznych w nadchodzących dziesięcioleciach będzie zależało od bieżącej działalności każdej firmy.
- Jako ważny węzeł transportowy i logistyczny w Estonii i nad Morzem Bałtyckim, mamy wyraźną odpowiedzialność za zapewnienie w przyszłości czystszego powietrza i możliwie jak najbardziej efektywnego wykorzystania zasobów. Naszym celem jest również przyczynienie się do zrównoważonego rozwoju całego Morza Bałtyckiego - wyjaśnił Kalm.
Więcej miejsc do ładowania statków z lądu
Kalm oddał, że ocena emisji gazów cieplarnianych pomoże portowi w Tallinie wdrożyć w pierwszej kolejności rozwiązania, które mają największy wpływ. Według danych z 2019 roku największy udział w emisji gazów cieplarnianych z działalności portowej na terenie portu w Tallinie miała żegluga (53 proc.), a następnie zużycie energii elektrycznej (23 proc.), emisje z pojazdów mobilnych (11 proc.), zużycie ciepła (10 proc.) i sprzęt stacjonarny (3 proc).
- Biorąc pod uwagę, że emisje z zacumowanych statków pasażerskich i towarowych oraz tankowców stanowią większość naszego śladu środowiskowego, już teraz wdrażamy rozwiązania ograniczające emisje. W zeszłym roku zainstalowaliśmy sprzęt elektryczny z lądu na pięciu nabrzeżach w porcie Starego Miasta, przy pomocy którego statki zacumowane w porcie mogą wykorzystywać energię elektryczną pobieraną z lądu w celu zmniejszenia emisji, hałasu i zużycia paliwa przez silniki statków - kontynuował Kalm.
Jeśli oprócz Starego Portu Miejskiego energia elektryczna z lądu wytwarzana z zielonej energii będzie również oferowana we wszystkich innych portach, emisje ze statków zmniejszyłyby się o 47,646 ton ekwiwalentu CO2, zgodnie z raportem.
Port w Tallinie zamierza nadal przenosić swoją flotę na paliwa alternatywne i nie będzie wykluczał np. użycia wodoru w przyszłości. Zmniejszyłoby to emisje o 20 563 ton ekwiwalentu CO2.
Aby zmniejszyć ślad ekologiczny zużycia energii elektrycznej, port w Tallinie zawarł w tym roku umowę z Eesti Energia na zakup energii odnawialnej i obecnie zużywa tylko zieloną energię elektryczną wytwarzaną w Estonii. Ogółem zmniejszy to emisję CO2 o prawie 7 000 ton rocznie.
Polscy żeglarze z awansem na Igrzyska Olimpijskie
Unimot przygotowuje dodatkową infrastrukturę importową dla LPG
10 plaż na letni relaks w Kołobrzegu
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Zagrożenia z dna Bałtyku przedmiotem obrad komisji sejmowej
Konferencja poświęcona morskiej flocie handlowej pod narodową banderą w murach Wydziału Nawigacyjnego UMG