Gdyński port utrzymuje świetne wyniki przeładunkowe z ubiegłego roku i wszystko wskazuje na to, że mimo pandemii i globalnej recesji jest szansa na kolejny rekord w przeładunkach na koniec roku. Od stycznia do końca października, w Porcie Gdynia przeładowano ponad 20 mln ton! Oznacza to dynamikę wzrostu na poziomie 1,6 proc. rok do roku.

Mimo globalnego lockdownu w pierwszej połowie roku, Port Gdynia wprowadził szereg procedur, które umożliwiły ciągłość dostaw, w tym urządzeń medycznych i leków. Zarząd Morskiego Portu Gdynia zaangażował się również w bezpośrednie wsparcie służb medycznych poprzez zakup respiratorów dla kilku placówek w regionie.

Wszystko wskazuje na to, że kryzys związany z pandemią nie wpłynął znacząco na wyniki przeładunkowe w Porcie Gdynia. Wzrost w okresie od stycznia do października wyniósł 1,6 proc., natomiast od października 2019 r. do października 2020 r.  aż 16,7 proc.! Jak powiedzieli nam przedstawiciele gdyńskiego portu: "Grupy towarowe o największym wzroście to ładunki masowe, zboże i kontenery".

Optymizmem może też napawać wczorajsza informacja z Hutchison Ports Gdynia. Wczoraj, terminal  należący do Grupy Hutchison Ports, osiągnął próg 4 milionów TEU przeładowanych od rozpoczęcia swojej działalności w marcu 2006 roku. Jubileuszowy kontener wyładowany został ze statku MV DURANDE, obsługującego serwis NPX (North Sea Poland Express) armatora Hapag-Lloyd. Więcej na ten temat w naszym materiale TUTAJ.

Warto też zwrócić uwagę, że mimo globalnego kryzysu, w Porcie Gdynia wszystkie inwestycje kontynuowane są zgodnie z harmonogramem. Do największych zaliczyć z pewnością można pogłębienie toru podejściowego i przebudowę nabrzeży, budowę Publicznego Terminalu Promowego oraz przebudowę infrastruktury kolejowej. Całkowita wartość inwestycji infrastrukturalnych w obrębie Portu Gdynia to blisko 3 miliardy złotych.