Dokładnie 3 maja rozpoczęły się badania ferromagnetyczne dna morskiego w miejscu, gdzie planowany jest pirs zewnętrzny Portu Gdynia.

Jednostka prowadząca badania rozpoczęła pracę 3 maja i sprawdza dno w okolicy wejścia do portu. W pierwszej kolejności wykonywane są badania ferromagnetyczne. Kiedy pierwsze z nich zostaną zrealizowane, ruszą badania geologiczne.

– To kolejny krok jeśli chodzi o przygotowanie dokumentacji do uruchomienia projektu uniwersalnego pirsu zewnętrznego w Porcie Gdynia – mówi Maciej Krzesiński, dyrektor ds. handlowych Zarządu Morskiego Portu Gdynia. – Musimy wykonać te badania, pobrać odpowiednie próbki, następnie przekazać je do analiz. Na tej podstawie powstanie dokumentacja geologiczno-inżynierska, która zostanie przedłożona do zatwierdzenia w Ministerstwie Klimatu i Środowiska – dodaje.

Ten etap prac potrwa do jesieni. Badania realizuje konsorcjum firm: Geofizyka Toruń S.A. (lider konsorcjum), Przedsiębiorstwo Geologiczne „Geoprojekt Szczecin” Sp. z o.o. i Geocore Sp. z o.o.

Maciej Krzesiński nadmienia, że choć pirs zewnętrzny ma powstać na obszarze, który jest relatywnie dobrze sprawdzony, bo obecnie jest na nim kotwicowisko, to ryzyko odnalezienia niebezpiecznych obiektów, np. niewybuchów, istnieje.

– Będziemy pracować w dnie, a co się w nim kryje, tego do końca nigdy nie wiemy. Dlatego prowadzone są te badania, żeby ryzyko natknięcia się na pozostałości szczególnie z okresu II wojny światowej zminimalizować. Sam fakt, że nawet przy różnych robotach hydrotechnicznych w porcie od czasu do czasu znajdujemy niewybuchy świadczy o tym, że pewne prawdopodobieństwo istnieje – mówi Krzesiński. Badania mają wykazać, czy dno morskie na tym obszarze kryje takie niebezpieczne obiekty. Jeśli zostaną one zlokalizowane, będą neutralizowane.

Planowany pirs zewnętrzny będzie miał charakter uniwersalny. O tym, w jaki sposób będzie wykorzystywany, zdecyduje jego przyszły operator. W tej chwili Zarząd Morskiego Portu Gdynia jest w trakcie procesu jego wyboru. Maciej Krzesiński podkreśla jednak, że działalność, jaką można będzie realizować dzięki pirsowi, może być wszechstronna – mogą to być np. przeładunki elementów offshore, ale także zjednostkowanej drobnicy, sztuk ciężkich czy project cargo.

– Jednym z bardzo ważnych elementów, który w dzisiejszych czasach jest bardzo istotny, jest to, że pirs ten da bardzo duże możliwości do przeładunku wojska. W takim kierunku będzie też projektowany. Koncepcja od początku przewidywała, że ten pirs ma zapewnić sprawny przeładunek wojsk – dodaje Maciej Krzesiński.