• <
nauta_2024

Pierwszy statek Odfjell wyposażony w napęd wiatrowy jest gotowy do przepłynięcia Atlantyku

rk

13.03.2025 15:39 Źródło: Odfjell
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Pierwszy statek Odfjell wyposażony w napęd wiatrowy jest gotowy do przepłynięcia Atlantyku
Fot. Odfjell

Należący do firmy Odfjell chemikaliowiec Bow Olympus został wyposażony w żagle (określane też żaglopłatami), dostarczone przez Bound4blue. Dzięki nim statek ma wykonać rejs przez Atlantyk, która pozwoli udokumentować energooszczędność, dając wiele cennych informacji na temat wdrażania napędów wspomaganych wiatrem.

Na ten moment statek jeszcze pozostaje w belgijskiej stoczni EDR Antwerp po zakończeniu instalacji czterech żagli eSAIL, mających 22 metry wysokości. Niedługo ma wyruszyć w swoją podróż przez Ocean Atlantycki. Chemikaliowiec Bow Olympus (IMO: 9818527) firmy Odfjell został zbudowany w 2019 roku i pływa pod banderą Niemiec. Ma 183 metry długości i 32 metry szerokości. Jego wyporność to 34148 GT. Pokład tankowca chemicznego został też pokryty rurami do wielu zbiorników ładunkowych, a zintegrowanie fundamentów żaglowych wymagało starannego planowania, co wiązało się z przygotowaniem projektu zapewniającego bezproblemowe dopasowanie żagli, nie kolidujących z operacjami tankowca, biorąc też pod uwagę jego wyporność i zanurzenie. Jak podaje jednak Odjfell, instalacja została ukończona w ciągu zaledwie dwóch dni.

— Pięcioletni statek wkrótce wyruszy w to, co można nazwać jego drugim dziewiczym rejsem. Tym razem przepłynie Atlantyk w kierunku Teksasu z czterema eSAIL®. Każda mila morska zostanie dokładnie przeanalizowana w czasie rzeczywistym, aby udokumentować efekty oszczędzania energii. Projekt odpowiada na sedno naszej strategii dekarbonizacji i nie możemy się doczekać, aby nasze obliczenia i oczekiwania się potwierdziły — Erik Hjortland, wiceprezes ds. technologii w Odjfell.

Podczas wspomnianego rejsu jednostka wyruszy na wietrzne obszary Atlantyku, aby sprawdzić zainstalowaną technologię i w ten sposób przekonać się, jak realnie wpływa to na oszczędność energii oraz paliwa w trakcie rejsu, w porównaniu z pływaniem przy użyciu samych paliw konwencjonalnych. Oczekuje się, że żagle eSail pomogą statkowi osiągnąć znaczną oszczędność paliwa i jeszcze bardziej zwiększyć efektywność energetyczną podczas rejsów oceanicznych.

Instalacja żagli i ich test to kolejny etap współpracy Odfjell z Bound4blue, hiszpańską firmą rozwijającą technologię napędu wspomaganego wiatrem (wind-assisted propulsion systems, WAPS). Dodatkowo ma być ona łatwa do zainstalowania bez znaczących modyfikacji statku, z myślą o jej wdrażaniu na jednostkach już pływających. Przeróbki wiążą się z czasem i kosztem, a projektowanie i budowa statków stricte dedykowanych tego rodzaju innowacją są bardziej kosztowne od przedsięwzięć konwencjonalnych, niemniej i takie mają miejsce. Szybka instalacja miała na celu dostosować się do napiętego harmonogramu statku.

W rejsie weźmie udział również zespół z działu technologii Odfjell i Bound4blue, aby nie tylko śledzić przebieg podróży i badać oczekiwaną oszczędność energetyczną, ale też zdobyć doświadczenie pozwalające rozwijać i ulepszać tę technologię i dalej wdrażać na kolejnych statkach. Załoga wcześniej uczestniczyła w seminariach poświęconych użyciu tego sprzętu, a teraz sprawdzi go w praktyce. Do kapitana Glenna Skjelbreda i jego załogi dołącza

— Rozwiązania takie jak zielony amoniak i zielony metanol do dekarbonizacji żeglugi wymagają ogromnych ilości energii elektrycznej, szacunkowo 5500 terawatogodzin rocznie. Głównym wyzwaniem, z którym musimy się zmierzyć w świecie, w którym wszystkie sektory potrzebują odnawialnej energii elektrycznej, jest to, że cały proces, od produkcji zielonej energii po śrubę napędową statku, powoduje stratę energii wynoszącą około 80%, co czyni go słabą ekonomiką energetyczną. Z drugiej strony żagle wykorzystują energię wiatru lokalnie i bezpośrednio, przy znacznie mniejszej stracie energii ok. 10% od żagla do śruby napędowej. Dzięki temu odnawialna energia wiatrowa może być wykorzystywana bardziej efektywnie bezpośrednio na pokładzie statku. To eleganckie wykorzystanie zasobów i główny powód, dla którego jestem tak pasjonatem tego rozwiązania — dodał Erik Hjortland.

Instalacja systemu eSAIL ma przyczynić się do rosnącego wykorzystania przez branżę systemów napędowych wspomaganych wiatrem w celu zmniejszenia zużycia paliwa. Decyzja Odfjell o wdrożeniu tej konkretnej technologii została podjęta po gruntownej ocenie przeprowadzonej po dogłębnym badaniu przeprowadzonym przez instytut badawczy RISE.

W pełni autonomiczne żagle Bound4blue mają generować wydajność napędową poprzez przeciąganie powietrza przez zoptymalizowany profil aerodynamiczny. Podkreśla się tu połączenie wydajności, potencjału zwrotu z inwestycji oraz korzyści środowiskowych i regulacyjnych, będąc też aktywnie nagradzanym za pośrednictwem Fuel EU Maritime (Wind Reward Factor), jednocześnie pomagając w obniżeniu emisji dla EU ETS i pozytywnie wpływając na oceny CII.

— Ściśle współpracowaliśmy z Odfjell, aby upewnić się, że system eSAIL® w pełni spełnia wymagania operacyjne ich statku, zapewniając wydajną instalację, która płynnie integruje się z istniejącą konfiguracją statku” — wskazał David Ferrer, dyrektor ds. technicznych w Bound4blue.

Oczekuje się, że eSAILs na Bow Olympus przyczyni się do dalszej redukcji zużycia paliwa i emisji dwutlenku węgla. Już wcześniej Odjfell miał swoimi działaniami doprowadzić do redukcji w wysokości 53% intensywności emisji CO2  podczas rejsów statków firmy, w porównaniu z poziomem bazowym z 2008 roku.  Po zweryfikowaniu wyników firma planuje zainstalować żagle eSail na na większej liczbie statków.

Technologia od Bound4blue była też wdrażana na innych statkach, pierwszy raz jeszcze w 2021 roku. W marcu ub. r. pomyślnie udało się zainstalować trzy 22-metrowe żagle eSAIL na statku ro-ro Ville de Bordeaux, należącego do francuskiego armatora Louis Dreyfus Armateurs. Była to wtedy pierwsza w historii instalacja stałego żagla ssącego na rorowcu u czołowego europejskiego armatora. W tym celu wcześniej statek przeszedł modernizację w Gdańskiej Stoczni Remontowej S.A. To rozwiązanie chce wdrożyć także podmiot należący do Maersk, Maersk Tankers, jeden z największych na świecie operatorów tankowców, na pięciu swoich statkach w ramach swojej strategii zmniejszania wpływu na środowisko i rozwijania zrównoważonych rozwiązań w transporcie morskim. Planowo technologia zostanie zainstalowana na statkach Maersk Tacoma, Maersk Tampa, Maersk Tangier, Maersk Teesport i Maersk Tokyo podczas ich zaplanowanych pobytów w suchym doku w ramach napraw dokowych w 2025 i 2026 roku.

etmal_790x120_gif_2020
CRIST 35 LAT

Dziękujemy za wysłane grafiki.