• <
bulk_cargo_port_szczecin

Kongres Polskie Porty 2030: w drodze do bycia smart i ekologii

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Kongres Polskie Porty 2030: w drodze do bycia smart i ekologii

Partnerzy portalu

panel żanety kłostowskiej, smart ports
Fot. GospodarkaMorska.pl

Drugi dzień pierwszego Kongresu Polskie Porty 2030 rozpoczął się od dyskusji na temat zielonej transformacji w portach i implementacji nowoczesnych rozwiązań.

Gośćmi Żanety Kłostowskiej, redaktorki portalu ZielonaGospodarka.pl, która pełniła funkcję moderatora dyskusji zatytułowanej „Porty morskie XXI wieku – smart port i zielona transformacja” byli Andrzej Sumionka z AS Consulting, Industria Projekt, Arkadiusz Marat, prezes Zarządu Elmech, Jan Jarmakowski, dyrektor zarządzający GCT Gdynia, Andrzej Piotrowski, vice president Ultra Safe Nuclear Corporation, Maciej Brzozowski, dyrektor Hafen Hamburg Marketing, Katarzyna Hlebowicz-Wojciechowska, zastępca dyrektora Zarządu Morskiego Portu Gdynia, Jacek Nowakowski, wiceprezes Polskiej Platformy LNG i bioLNG oraz Tomasz Lisiecki, prezes Zarządu Centrum Nowych Kompetencji.

Katarzyna Hlebowicz-Wojciechowska opowiedziała o działaniach podejmowanych w kwestii transformacji energetycznej w Porcie Gdynia. Zaznaczyła, że zasilanie statków w pełni zieloną energią nie jest możliwe bez zmiany miksu energetycznego kraju. Port jednak stara się o wykorzystanie wszelkich dostępnych możliwości, m.in. instalując panele fotowoltaiczne na dachach.

– Nie tylko transformacja energetyczna w Polsce jest ważna. Ważna jest też dbałość o wodę. Polska nie posiada takich zasobów wód pitnych jak inne kraje UE. Port Gdynia w tym zakresie stosuje szereg rozwiązań, które mają na celu ograniczenie zużycia wody pitnej i wykorzystanie wody deszczowej.

Jacek Nowakowski z Polskiej Platformy LNG i bioLNG wypowiedział się na temat Fit for 55 oraz wpływu żeglugi na światowe emisje.

– Do roku 2050 mamy ograniczyć emisje ze statków o 80%. Statki o tonażu powyżej 5 tys. ton to większość statków w Europie, ale odpowiadają za 90% emisji w Europie – zaznaczył. – Widziałem plany Portu w Gdańsku, gdzie są wyznaczone miejsca na nabrzeżu Westerplatte, gdzie można będzie bunkrować statki skroplonym gazem ziemnym, bioLNG. Szacuje się, że Polska ma około 100 mln substratów, które można wykorzystać do produkcji biometanu.

Andrzej Piotrowski został zapytany z kolei o energetykę jądrową. Opowiedział m.in. o tzw. małych reaktorach jądrowych.

– Wszyscy spodziewają się, że prototyp stanie w 2027-28 roku w Kanadzie, a w Polsce... w 2030 roku jeszcze raczej nie. Mamy za to znacznie mniejszy reaktor. Gdybyśmy go chcieli zainstalować w Porcie Gdynia potrzebujemy działkę 100 na 200 metrów. To się chyba uda znaleźć. Jesteśmy w stanie zaoferować 5 MW. Mniejsze statki będą mogły w impulsie pobrać bardzo dużą moc – opisywał. Stwierdził także, że wody portowe są zanieczyszczone ze względu na przeładunki, do czego odniosła się Katarzyna Hlebowicz-Wojciechowska zwracając uwagę, że tuż obok Portu Gdynia znajduje się plaża miejska, wody w basenach portowych są nieustannie badane, a zanieczyszczenia generowane przez port są niczym w stosunku do zanieczyszczeń generowanych przez pola uprawne.

Arkadiusz Marat z Elmech wskazywał, że niezbędne są odpowiednie sposoby magazynowania energii. Stwierdził, że ta dziedzina w Polsce dobrze się rozwija.

– Myślę, że te magazyny, które mamy w Polsce, można już w mniejszej skali wykorzystać. W instalacjach rozproszonych w wielu przypadkach takie magazyny będą mogły być zainstalowane – Marat wskazał, że tego typu magazyny, jakie produkuje m.in. Elmech, mogą bez problemu pracować m.in. w portach morskich.

Andrzej Sumionka mówił o możliwościach produkcji energii oraz kogeneracji.

– Jeżeli port przeładowuje tysiące kontenerów, to na pewno znajdzie się miejsce na kilka takich, w których będą agregaty prądotwórcze. W ten sposób można produkować energię na wszystkie potrzeby, którymi zarządza port.

Tomasz Lisiecki z Centrum Nowych Kompetencji został zapytany o kadry, które mają tworzyć porty przyszłości. Podał, że w latach 50-tych rodziło się w Polsce ok 800 tys. dzieci rocznie, podczas gdy w zeszłym roku było to 360 tys.

– Ta tendencja się pogłębia. Oznacza to, że będziemy musieli zmierzyć się z wieloma problemami związanymi z pozyskaniem odpowiedniej ilości i jakości kadr. Jako porty dodatkowo konkurujemy z innymi dziedzinami – mówił. – Chciałbym podjąć wątek szkolenia i uatrakcyjnienia perspektywy pracy, rozwoju i kariery w ramach silnie rozwijających się portów. Jeśli one przyrastają w dwucyfrowym tempie, to pomimo wszystkich technologicznych nowinek, mamy cały kompleks problemów do rozwiązania.

Jan Jarmakowski mówił o możliwościach i dążeniu do osiągnięcia celów klimatycznych w terminalu kontenerowym. GCT stopniowo odchodzi od stosowania paliw kopalnych.

– Przystąpiliśmy do realizacji projektu konwersji pozostałych suwnic placowych z zasilania silnikami diesla na zasilanie energetyczne. Projekt jest w tej chwili w trakcie przygotowywania – opisywał Jarmakowski. – To jest jeden kierunek: modernizacja starych urządzeń i kupowanie nowych, które nie są zasilane paliwami kopalnymi. Kolejnym działaniem, w jakie zaangażowane są porty, jest przyglądanie się możliwości produkcji energii we własnym zakresie. Jesteśmy mocno zaawansowani w analizie wykorzystania fotowoltaiki, takie instalacje są już realizowane choćby w naszym terminalu w Barcelonie. W kolejnym kroku prawdopodobnie będziemy inwestować w magazynowanie energii, ale nie poprzez urządzenia bateryjne, które są bardzo drogie biorąc pod uwagę ilości energii do zmagazynowania. Myślimy o wykorzystaniu elektrolizerów, patrzymy na wodór i inne ekologiczne paliwa jako na system magazynowania energii do późniejszego wykorzystania.

Jak zaznaczył Jarmakowski, GCT zgłosił chęć uczestnictwa w testach urządzeń wodorowych. Dyrektor Hutchison Ports Gdynia mówił także o wprowadzaniu urządzeń zdalnie sterowanych i autonomicznych.

Na koniec dyskusji wypowiedział się Maciej Brzozowski, dyrektor Hafen Hamburg Marketing. Zwrócił uwagę na to, że sama implementacja zielonej infrastruktury w porcie nie rozwiązuje problemów, jeśli podnosi ceny na tyle, że klienci nie będą chcieli z niej korzystać. Mówił także o rozwiązaniach „smart”, które usprawniają funkcjonowanie m.in. sterowania transportem kolejowym w porcie.

– Ważną kwestią jest koordynowanie zawinięć statków do portu. Mamy takie specyficzne rozwiązanie Hamburg Vessel Coordination Center, które powoduje, że statki nie czekają na wejście do statków, są w odpowiednim punkcie czasowym, port też jest przygotowany. Ale od niedawna mamy też inną platformę IT, która wypełnia podobną rolę, a można ją zastosować w innych portach.

Brzozowski mówił także, że w Hamburgu jest pierwszy na certyfikowany zielony terminal kontenerowy. Nadzieje pokładane są także w technologiach wodorowych. Może on służyć jako paliwo, ale także do produkcji innych substancji, jak amoniak czy metanol, które mogą być sprzedawane innym klientom. Zauważył także, że port może służyć jako brama do importu wodoru, który może zastąpić w przeładunkach węgiel.

– To będzie szansa dla portu na wejście na rynek, który jeszcze dziś nie istnieje – mówił Brzozowski.




Partnerzy portalu

port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.