Norweska stocznia Fosen Yard po raz kolejny w swojej historii ogłosiła upadłość.
100 milionów koron norweskich długów i upadłość – stocznia Fosen Yard z siedzibą w norweskiej miejscowości Rissa nie poradziła sobie z problemami, ale wciąż liczy, że po raz kolejny w swojej historii będzie w stanie wyjść na prostą.
132 pracowników stoczni ma zostać zwolnionych. Wciąż jednak istnieje nadzieja, że zakład uda się uratować, ponieważ w jego portfelu zamówień pozostaje kilka dużych kontraktów.
Anders Straumsheim, dyrektor zarządzający stoczni, poinformował, że bezpośrednim powodem upadłości jest niepowodzenie dwóch dużych projektów, które Fosen Yard prowadziła, a które wygenerowały pokaźne straty.
– To było pewne, od dłuższego czasu pracowaliśmy nad rozwiązaniami – powiedział Straumsheim norweskiej rozgłości E25.
Finalnie jednak nie udało się zarządowi znaleźć wyjścia z sytuacji, mimo pertraktacji z bankami, firmami spedycyjnymi i dostawcami. Syndyk firmy Ronald Eriksen Brevik podał, że dług stoczni wynosi około 100 mln NOK. Również on widzi jednak światełko w tunelu.
– Pracujemy nad porozumieniami intencyjnymi i porozumieniami, które są istotne, a nasze projekty są w toku i cierpią z powodu tego wstrzymania. Mamy też projekty, które będą realizowane już wkrótce, więc mamy nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie tego problemu – powiedział Brevik.
Pośród projektów, które stały się gwoździem do trumny spółki, znalazły się m.in. modernizacje – wymiany maszyn i elektryfikacji promu. Anders Straumsheim przyznał na łamach norweskich mediów, że szczególnie w przypadku tego ostatniego doszło do „rażącego niedoszacowania”. To spowodowało eksplozję kosztów.
Zarówno syndyk Brevik, jak i dyrektor Straumsheim podkreślają, że upadająca Fosen Yard jest spółką operacyjną. Spółka zajmująca się nieruchomościami i spółka holdingowa pozostają nienaruszone.
Mercy Ships zbuduje najnowocześniejszy statek szpitalny przy wsparciu MSC
Kolejny, atomowy okręt podwodny typu Virginia dostarczony do US Navy
Royal Navy prezentuje Agamemnona. To szósty okręt podwodny typu Astute z napędem atomowym
W stoczni Naval Group położono stępkę pod trzecią fregatę dla Marynarki Wojennej Grecji
Singapur na czele miast morskich świata. Gdańsk w morskiej 40-tce
Unibaltic wzbogaca swoją flotę o nowy statek. To także drugi w jej historii, jaki otrzymał nazwę Apatyth