Rosjanie poprzez dwie duże dostawy ropy naftowej rozwiązali tymczasowo problem niedoborów paliwa na Kubie, donoszą w poniedziałek lokalne media, powołując się na źródła w kubańskim rządzie.
Wenezuelska państwowa spółka naftowa PDVSA w poniedziałek załadowała supertankowiec ogromną ilością ropy naftowej i paliwa dla Kuby. Ma to pomóc wyspiarskiemu, objętemu sankcjami państwu przezwyciężyć kryzys energetyczny oraz powtarzającymi się przerwami w dostawach prądu.
Turecki operator statków-elektrowni Karpowership produkuje już 1/4 energii elektrycznej, jaką zużywa cała Kuba.
Tysiące osób uczestniczą na Kubie w protestach przeciwko niedoborom energii elektrycznej po przejściu huraganu Ian. Wśród miast ogarniętych protestami jest m.in. stolica kraju, Hawana, gdzie po przejściu żywiołu brakuje w niektórych częściach miasta wody.
MSZ Kuby poinformował w piątek, że rząd tego kraju zwrócił się do amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) o wsparcie naukowe i techniczne niezbędne przy usuwaniu skutków wielkiego pożaru cystern z ropą naftową w mieście portowym Matanzas, który wybuchł w nocy 5 sierpnia i został opanowany dopiero po tygodniu.
W efekcie wybuchu, do którego doszło na początku sierpnia w porcie Matanzas na zachodzie Kuby, gdzie eksplodowały cztery zbiorniki z paliwem, nasiliły się problemy ludności z dostępem do energii elektrycznej oraz ubóstwo. W niektórych miastach prądu brakuje codziennie przez kilka godzin.
Władze Kuby potwierdziły w czwartek, że ugaszony został pożar w porcie Matanzas. Jak poinformowały, ekipy ratownicze rozpoczęły poszukiwania 14 zaginionych osób. Wśród nich są m.in. strażacy oraz żołnierze.
Czwarty zbiornik z paliwem wybuchł we wtorek rano czasu miejscowego w porcie Matanzas na zachodzie Kuby, gdzie od piątku trwa walka z pożarem. Strażacy schładzają kolejne cztery zbiorniki wodą morską, by nie dopuścić do ich zapłonu. Czarny dym z pożaru dotarł już do odległej o prawie 100 km stolicy kraju, Hawany.
Pożar w bazie naftowej w porcie w Matanzas na Kubie rozprzestrzenił się na dwa kolejne zbiorniki. Jeden ze zbiorników zawalił się.
Prawie pięć tysięcy osób zostało ewakuowanych do poniedziałkowego wieczora z powodu dużego pożaru, który od piątku trawi infrastrukturę portu Matanzas, na zachodzie Kuby. W obiekcie tym spłonęły już trzy zbiorniki z paliwem.
Koniec ery CTV z napędem na paliwa kopalne?
Obserwowali porty? Oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Rosji stanęli przed sądem
Arkadiusz Marchewka: Stocznia Szczecińska "Wulkan" z gigantyczną stratą za ubiegły rok
To będzie jeden z największych włoskich okrętów. Zwodowano Atlante
Rozpoczęło się holowanie kontenerowca M/V Dali z miejsca katastrofy w Baltimore
Kołodziejczak: agroporty i terminale zbożowe powstaną i będą dobrze funkcjonować