3 czerwca Unia Europejska przyjęła szósty pakiet sankcji przeciwko Rosji (w tym Białorusi) za agresję na Ukrainę. KE wprowadziła embargo na ropę naftową sprowadzaną drogą morską. Do końca roku UE chce zrezygnować z importu około 90 proc. ropy z Rosji. Federacja przekonuje, że bez problemu może obejść wprowadzone zakazy.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział we wtorek w rozmowie ze stacją BBC, iż spodziewa się uzgodnienia przez Unię Europejską w ciągu najbliższych dni lub tygodni embarga na zakup rosyjskiej ropy, z pewnymi wyjątkami dla Czech, Słowacji, Węgier i Austrii.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock potwierdziła, że jej kraj popiera embargo na dostawy rosyjskiej ropy naftowej. "W ramach UE prowadzimy działania kampanię na rzecz wspólnego wycofywania (rosyjskiej) ropy naftowej w ramach (przygotowywanego) szóstego pakietu sankcji” - powiedziała szefowa MSZ w niedzielę wieczorem w programie telewizji ARD.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział szefowi unijnej dyplomacji Josepowi Borrelowi, że następny pakiet sankcji wobec Rosji musi zawierać embargo na ropę. Swą rozmowę z wysokim przedstawicielem UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa zrelacjonował w niedzielę na Twitterze.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”