3 czerwca Unia Europejska przyjęła szósty pakiet sankcji przeciwko Rosji (w tym Białorusi) za agresję na Ukrainę. KE wprowadziła embargo na ropę naftową sprowadzaną drogą morską. Do końca roku UE chce zrezygnować z importu około 90 proc. ropy z Rosji. Federacja przekonuje, że bez problemu może obejść wprowadzone zakazy.
Rosja spodziewa się obejść embargo poprzez wykorzystanie gwarancji państwowych, o czym poinformował 6 czerwca Dmitrij Miedwiediew, zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa FR, w poście na swoim oficjalnym kanale Telegram. Na jego wypowiedź powołuje S&P Global.
Jak informuje, embargo na ropę można ominąć poprzez dostawy surowca na bazie umów międzypaństwowych w krajami trzecimi.
O ile embargo jest słuszne w dobie obecnej sytuacji geopolitycznej, to branża handlowa i żeglugowa alarmuje, że zakaz może jeszcze bardziej skomplikować handel suchymi i płynnymi ładunkami z Rosją, podnosząc ich cenę, globalne stawki frachtowe i zachęcając do zawierania prywatnych umów z właścicielami gotowymi zawijać do portów objętych sankcjami. Medwiediew ostrzega Europę, że w wyniku embarga będzie musiała się liczyć z niedoborami oleju napędowego niezbędnego dla dużego transportu i rolników.
W przypadku surowej ropy naftowej transportowanej drogą morską transakcje kasowe i realizacja istniejących umów będą dozwolone przez sześć miesięcy po wejściu sankcji w życie, natomiast w przypadku produktów naftowych – będą one możliwe osiem miesięcy po ich wejściu w życie.
Ze względu na szczególne narażenie geograficzne Bułgarii uzgodniono specjalne tymczasowe odstępstwa. Do końca 2024 roku Bułgaria będzie mogła nadal importować ropę naftową i produkty naftowe za pośrednictwem transportu morskiego. Ponadto Chorwacja będzie mogła pozwolić sobie do końca 2023 roku na import rosyjskiego próżniowego oleju napędowego, który jest niezbędny do funkcjonowania jej rafinerii.
Zakaz podlega pewnym okresom przejściowym, aby umożliwić sektorowi i rynkom światowym dostosowanie się (np. poszukiwanie nowych dostawców).
Państwom członkowskim, które są szczególnie uzależnione od Rosji pod względem dostaw rurociągami i nie mają realnej alternatywy, przyznano tymczasowe zwolnienie z obowiązku przesyłania ropy rurociągami, które będzie obowiązywać do czasu podjęcia przez Radę innej decyzji. Państwa członkowskie korzystające ze zwolnienia nie mogą odsprzedawać takiej ropy i produktów innym państwom członkowskim ani krajom trzecim.
Jak podała UE, nowe sankcje oraz działania Niemiec i Polski spowodują spadek importu rosyjskiej ropy o 90 proc.
W 2021 roku UE dokonała importu z Rosji ropy naftowej o wartości 48 mld euro i produktów rafinacji ropy naftowej o wartości 23 mld euro.
Fot. Depositphotos
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych