Z obszaru zachodniego Jemenu, kontrolowanego przez bojowników Huti od 2014 roku, ponownie doszło do ataków na stali i okręty obecne w rejonie Morza Czerwonego i Zatoki Adeńskiej. To kolejna seria ataków na przestrzeni kilku dni, która następuje po dłuższej przerwie w aktywności rebeliantów wspieranych przez Iran, działających od listopada przeciwko międzynarodowej żegludze.
Jemeńscy bojownicy grożą, że będą atakować statki nie tylko na Morzu Czerwonym i Zatoce Adeńskiej. Przywódca ugrupowania, Abdul Malik al-Houthi zapowiedział w telewizyjnym przemówieniu, że operacje skierowane przeciwko statkom będą się eskalować, aby utrudnić nawet trasę morską prowadzącą do Przylądka Dobrej Nadziei w Republice Południowej Afryki.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”