Dowództwo Teatru Wschodniego Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ALW) zarzuciło w piątek brytyjskiej marynarce próbę "celowego wywołania kłopotów" w reakcji na rejs okrętu HMS Spey przez Cieśninę Tajwańską. Władze w Tajpej z zadowoleniem przyjęły obecność jednostki, uznając ją za potwierdzenie wolności nawigacji.
Nieopodal Wysp Japońskich odbyły się wspólne ćwiczenia Royal Navy i US Coast Guard, a także zaplanowane działania monitorujące i nadzorujące wymierzone w działalność przestępczość na morzu i śledzące aktywność Chin, Rosji i Korei Północnej. Ma być to również wyrazem współpracy międzynarodowej, której celem jest zapewnienie niezakłóconej żeglugi i ochrony morskiej infrastruktury w rejonie Indo-Pacyfiku.
Patrolowiec HMS Spey (P234) złożył krótką wizytę w filipińskiej stolicy Manili w ramach swojego rejsu przez Ocean Indyjski i Spokojny. Obecność na wodach Filipin ma być dowodem wsparcia dla państwa zagrożonego przez ekspansję i roszczenia ze strony Chin, które wielokrotnie naruszały wody terytorialne i dopuszczały się prowokacji.
HMS Spey (P234), piąty i ostatni okręt patrolowy (OPV) typu River, z drugiej serii (Batch 2), opuścił wczoraj, 28 października, stocznię BAE Systems w Glasgow wyruszając w rejs dostawczy do swojej nowej bazy w Portsmouth.
HMS Spey, piąty i ostatni okręt patrolowy (OPV) typu River, z drugiej serii (Batch 2), opuścił dziś stocznię BAE Systems w Glasgow wyruszając w rejs dostawczy do swojej nowej bazy morskiej Portsmouth.
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Co z tą „Orką”? Poselska interpelacja prezentuje wątpliwości wokół transparentności wyboru oferenta
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?