Zniszczony w 2024 r. most Francis Scott Key miał poziom ryzyka przekroczony 30 razy [WSTĘPNY RAPORT]

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) ujawniła dziś, że most Francis Scott Key , który zawalił się w zeszłym roku na skutek zderzenia ze statkiem, miał poziom ryzyka prawie 30 razy wyższy niż dopuszczalny próg dla mostów o znaczeniu krytycznym.

Informacje z postępowania NTBS ukazały się w przeddzień rocznicy katastrofy, do której doszło 26 marca 2024 r. 

Nie nadzorowano stanu mostu

Teraz NTSB opublikowało raport, w którym stwierdzono, że Maryland Transportation Authority (MDTA) nie przeprowadziło oceny podatności mostu na uderzenie statku, mimo zaleceń American Association of State Highway and Transportation Officials z 1991 i 2009 roku. Gdyby taka ocena została wykonana, wykazałaby, że ryzyko zawalenia się mostu było niemal 30 razy wyższe niż dopuszczalny próg dla kluczowych mostów. Co więcej, w trakcie postępowania stanowa agencja nie dostarczyła NTSB danych potrzebnych do przeprowadzenia takiej analizy, co zmusiło agencję do samodzielnego ich opracowania.

Przerwy w zasilaniu statku

Most zawalił się po tym, jak kontenerowiec "Dali" uderzył w jedną z jego głównych podpór. Statek stracił moc i napęd, co doprowadziło do utraty kontroli nad kursem i kolizji. NTSB ustaliło, że "Dali" doświadczył czterech przerw w dostawie prądu w ciągu niespełna 12 godzin przed wypadkiem, w tym dwóch jeszcze w porcie i dwóch w trakcie rejsu, co uniemożliwiło manewrowanie i uniknięcie mostu.

Trwa odbudowa mostu, której koszt szacuje się na 1,7-2 miliardy dolarów, a zakończenie planowane jest na 2028 rok. NTSB kontynuuje śledztwo, a pełny raport z prawdopodobną przyczyną i dalszymi zaleceniami ma zostać opublikowany jesienią 2025 roku.