Praca na kutrze to nie tylko ryby. Łowią samochody, banany, a nawet butelki z wódką
Kuter leżał na prawej burcie, wyły alarmy. Nagle wybuch! To woda zdusiła silnik, z którego poszedł gęsty dym. Później przedłużająca się cisza. - Chłopcy pływali wokół kutra, ja siedziałem na przechylonym dziobie. Pomyślałem: Już koniec, nie wyjdę z tego - wspomina Ryszard Szwedzki, który na Bałtyku łowi od 30 lat. Była przecież zima, minus dziesięć stopni Celsjusza, a szyper uszkodzonej jednostki WŁA-97 nie miał na sobie nawet kombinezonu chroniącego przed lodowatą wodą. Choć od tamtych tragicznych wydarzeń minęły ponad dw
30.10.2013