Nurkowie minerzy usuną w czwartek cztery niewybuchy z Odry Zachodniej na wysokości Szczecina i Polic - poinformował PAP rzecznik 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Nie będzie można przebywać w rejonie akcji, ewakuowani będą pracownicy Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia".

Dwa niebezpieczne obiekty znajdują się w okolicach Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia". Jak poinformował w środę szczeciński magistrat w godz. 4:30-7:00 w czwartek nie będzie można przebywać na otwartej przestrzeni na terenie ogródków działkowych im. Pokoju przy ul. Dębogórskiej oraz ogólnie dostępnego brzegu Odry Zachodniej od Mostu Brdowskiego do Przystani Golęcin.

Od godz. 04:30 do ok. godz. 05:30 zamknięty dla ruchu będzie też odcinek ulicy Brdowskiej i most Brdowski. Pracownicy Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" zostaną ewakuowani na czas akcji nurków-minerów.

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski, niebezpieczne obiekty to niemieckie bomby głębinowe WBD, zawierające ok. 120 kg materiału wybuchowego.

Dwa kolejne niewybuchy, które w czwartek mają usunąć nurkowie z 12. Dywizjonu Trałowców znajdują się na torze wodnym na wysokości Polic. To dużo mniejsze obiekty: bomba lotnicza i flara oświetleniowa.

Jak poinformował policki magistrat, w czasie akcji nie będzie można wchodzić i przebywać w wodzie w obszarze od portu Zakładów Chemicznych do przystani w Trzebieży. Dotyczy to także żaglówek, kajaków, motorówek itp.

Niewybuchy znaleziono podczas prac przy pogłębianiu toru wodnego Świnoujście-Szczecin do 12,5 m.

Zalegające na dnie Odry niewybuchy to pozostałości po nalotach alianckich, które podczas II wojny światowej miały na celu zniszczenie strategicznych obiektów przemysłowych III Rzeszy. Najwięcej bomb zrzucono na Szczecin w 1944 r., głównie w sierpniu. Prowadzono też naloty na fabrykę benzyny syntetycznej w Policach - została ostatecznie zniszczona w marcu 1945 r.