Do nabrzeża terminalu DCT Gdańsk 12 września 2017 r. zacumował transportowiec Endurance amerykańskiego armatora American Roll-on Roll-off Carrier (ARC). Po raz pierwszy sprzęt amerykańskiej brygady pancernej został przywieziony bezpośrednio do polskiego portu. Wśród pojazdów, które przybyły do Polski znajduje się 87 czołgów M1 Abrams, 103 pojazdy bojowe Bradley, 18 samobieżnych haubic Paladin, oraz inne sprzęty wojskowe i ciężarówki. Łącznie to prawie 1000 sztuk sprzętu.
Metanowiec Cristophe de Margerie, należący do francuskiego Total, jako pierwszy statek tego typu przepłynął przez Cieśninę Beringa bez asysty lodołamaczy. Taką sytuację umożliwiły zmiany klimatu i topnienie lodu.
Jednostka transportowa marynarki Kamerunu z żołnierzami elitarnych sił szybkiego reagowania wywróciła się w niedzielę do góry dnem na wodach terytorialnych tego państwa. Według źródeł w służbach ratowniczych są "dziesiątki zaginionych".
W czasie zakończonej w piątek ekspedycji w poszukiwaniu zaginionego w maju 1940 r. ORP "Orzeł" na dnie Morza Północnego natrafiono na 34 wraki - żaden nie był wrakiem polskiej jednostki. Znaleziono jednak najprawdopodobniej wrak brytyjskiego okrętu HMS „Narwhal”.
Poszukiwania ORP „Orzeł” trwają. Uczestnicy wyprawy zbadali już około 1 000 km 2 terenu, jednak nadal nie udało im się odnaleźć wraku legendarnego polskiego okrętu. Do zakończenia ekspedycji zostały cztery dni.
To miał być przełom tej wyprawy. Ekspedycja Santi Odnaleźć Orła natrafiła na okręt zbliżony wymiarami do ORP Orzeł. Po dokładnych pomiarach okazało się jednak, że to prawdopodobnie brytyjski okręt podwodny HMS Narwhal.
W ubiegłym tygodniu NATO-wskie myśliwce uczestniczące w misji Baltic Air Policing, m.in. polskie F-16, przechwyciły sześć rosyjskich maszyn wojskowych – informuje w poniedziałek litewski resort ochrony kraju.
Z gdyńskiego portu wyruszyła w sobotę czwarta prywatna ekspedycja w poszukiwaniu wraku zaginionego w maju 1940 r. okrętu wojennego ORP „Orzeł”. Przez trzy tygodnie ekipa poszukiwawcza zamierza zbadać ok. 1 350 kilometrów kwadratowych dna Morza Północnego.
20 maja z Gdyni wyruszy czwarta prywatna ekspedycja w poszukiwaniu wraku zaginionego w maju 1940 r. ORP „Orzeł”. Grupa Polaków chce przebadać ok. 1 350 km kw. dna Morza Północnego w miejscu, gdzie mogło dojść do przypadkowego zbombardowania okrętu przez angielski samolot.
Latem z gdyńskiego portu wyruszy kolejna ekspedycja organizowana w ramach projektu „Santi Odnaleźć Orła”, której celem jest odnalezienie wraku okrętu podwodnego ORP „Orzeł”. Poszukiwania skoncentrowane będą w rejonie najbardziej prawdopodobnego miejsca zatonięcia „Orła” związanego z hipotezą, wedle której okręt w dniu 3 czerwca 1940 roku padł ofiarą bratobójczego ataku lotnictwa brytyjskiego. W wyniku kwerend prowadzonych w archiwach, odnaleziono kolejne dokumenty dotyczące historii okrętu oraz przemawiające za przyjętą hipotezą.
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”