Rusza kolejna faza programu wzmocnienia zdolności morskich Royal Australian Navy. W związku z tym międzynarodowym przedsięwzięciem Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii przyznało firmie BAE Systems finansowanie w wysokości 3,95 miliarda funtów.
Niemal rok w naprawie spędził najdroższy okręt w historii Royal Navy. Jak poinformowały służby prasowe brytyjskich sił morskich, lotniskowiec odzyskał sprawność po czasie spędzonym w naprawach i aktualnie jest w drodze do USA.
Rząd Kanady ogłosił, że zainwestuje 463 mln dolarów kanadyjskich (345 mln amerykańskich) w infrastrukturę stoczniową. W ten sposób chce przyspieszyć program budowy nowych okrętów, zakładającego powstanie 15 jednostek, które staną się trzonem Królewskiej Kanadyjskiej Marynarki Wojennej (Canadian Royal Navy) po latach zaniedbań i motywowanego politycznym pacyfizmem cięcia wydatków na obronność. Inwestycje mają także pozytywnie wpłynąć na branżę stoczniową i tworzenie nowych miejsc pracy.
To historyczne wydarzenie, gdyż jednostka US Navy została oficjalnie oddana do użytku poza USA. Zbudowany przez koncern Austal okręt należy do specjalnej serii, która wywołuje niemało emocji ze względu na podnoszony przez krytyków sens całego przedsięwzięcia.
Brytyjska firma BAE Systems, działająca w branży okrętowej, otrzymała od Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych kontrakt o wartości 15 milionów dolarów na dostawę nowej generacji cyfrowego interrogatora okrętowego. W ten sposób zapewni wydajność i bezpieczeństwo działania w zakresie prowadzenia ognia.
Po dziewięciu miesiącach napraw, w następstwie poważnej usterki wału prawej śruby napędowej, HMS Prince of Wales został wypuszczony z suchego doku w Rosyth na rzekę Forth. Daję to nadzieję, że lotniskowiec mający być morską dumą Wielkiej Brytanii i Royal Navy będzie mógł wrócić do regularnej służby.
Wiodące firmy zbrojeniowe w Wielkiej Brytanii będą współpracować z rządem i siłami zbrojnymi, aby opracować projekt maksymalizacji wpływów sektora obronnego na gospodarkę.
Przyszły USS Augusta (LCS 34) został dostarczony zamawiającemu. LCS 34 jest siedemnastym okrętem typu Independence, zaliczanym do Littoral Combat Ship (LCS) zbudowanym przez Austal USA w Mobile w Alabamie. Seria zalicza się do kontrowersyjnych w ostatnim czasie inwestycji w rozwój sił morskich USA.
Swoją misję na Morzu Bałtycki rozpoczął włoski niszczyciel rakietowy Caio Cuilio. Okręt w zeszłym tygodniu wpłynął na chwilę do Portu Wojennego w Gdyni, by następnie odpłynąć na Bałtyk. O znaczeniu obecności włoskiego okrętu w ramach misji NATO na wodach Bałtyku specjalnie dla Gospodarki Morskiej pisze Kmdr por. dr Rafał Miętkiewicz, oficer Marynarki Wojennej, były kapitan ORP Śniardwy, obecnie m.in. ekspert w Instytucie Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza w Rzeszowie (IPE).
Chwile grozy przeżyli uczestnicy ceremonii chrztu i wodowania nowego nabytku sił morskich USA, przyszłego USS Cleveland (LCS-31). W trakcie wodowania jednostka gwałtownie się przechyliła, wzbudzając ogromną falę i niemal miażdżąc znajdujący się nieopodal holownik. Niektórzy widzowie obawiali się, że może dojść do wypadku.
Alarm. Zbiornikowiec-Zombie na Bałtyku
Szef MON: zespół zadaniowy ds. programu ORKA przygotował rekomendacje dla rządu
10 tys. żołnierzy i funkcjonariuszy będzie pilnować infrastruktury krytycznej
NKT zakończyło szybką naprawę kabla eksportowego w systemie przesyłowym Beatrice
„VG” ujawnia: członkostwo w związkach warunkiem pracy Polaków dla Equinora
Konferencja PSEW: morska energetyka wiatrowa kołem zamachowym polskiej gospodarki