Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w reakcji na atak USA na irańskie obiekty nuklearne. Na Bliskim Wschodzie wrze, a na rynkach ropy widać umiarkowaną gorączkę - informują maklerzy.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają. Rynki niepokoją się o możliwość dołączenia USA do wojny Izraela z Iranem oraz potencjalnego skutku konfliktu dla dostaw ropy.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, a inwestorzy obserwują z uwagą plany prezydenta Donalda Trumpa dotyczące konfliktu z Iranem. W tym tygodniu - z powodu niepewnej sytuacji na Bliskim Wschodzie - wahana cen ropy wynoszą ok 8 USD na baryłce, a notowania skokowo się zmieniają - informują maklerzy.
Atak Izraela na Iran podbił ceny ropy i wywołał spadki na giełdach; wzrosły obawy, że kolejny konflikt w regionie zakłóci globalne dostawy surowców energetycznych - podał w piątek dziennik "New York Times". Cena ropy Brent wzrosła ponad 8 proc., do około 75 dol. za baryłkę - informuje CNBC News.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną kolejną sesję, a notowania surowca wspiera wiele czynników - informują maklerzy.
Na początku 2025 r. zbiornikowce transportujące ropę miały okres wytchnienia. Globalny wolumen eksportu ropy naftowej od stycznia do kwietnia br. wyniósł łącznie 4,93 miliarda baryłek, według danych firmy analityków Kpler. Podaż ropy naftowej była o 1,3% niższa niż w tym samym okresie w 2024 r. i była spowodowana głównie 9% spadkiem importu przez Chiny, największego importera i konsumenta ropy naftowej na świecie. W ten trend wpisały się również niektóre kraje UE i Stany Zjednoczone.
W 2025 r. zbiornikowce ładujące ropę naftowa w terminalach amerykańskich będą miały dużo pracy. Eksport Stanów Zjednoczonych utrzymał się na stabilnym poziomie w 2024 r. 4,1 mln baryłek dziennie w okresie styczeń-grudzień 2024 r. To zapewniło dostawcom ropy z USA 9,3% udział w światowym handlu. Eksport z Zatoki Perskiej utrzymała się na poziomie 17,5 mln baryłek dziennie w 2024 r. Stanowiło to 40% globalnej podaży w handlu ropą naftową.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają i są na drodze do zakończenia drugiego z rzędu tygodnia ze spadkiem. Analitycy obawiają się o nadpodaż surowca na rynku.
Sankcje rozważane przez Biały Dom miałyby nie obejmować rosyjskiego sektora bankowego; aby skłonić Putina do ustępstw, omawiane są inne opcje – podał „Wall Street Journal”. Eksperci wskazują na możliwą obniżkę cen ropy, konfiskatę 300 mld dol. aktywów rosyjskich za granicą oraz 500-procentowe cła na kraje importujące rosyjską ropę, gaz i uran.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają i są na drodze do zakończenia tygodnia ze spadkiem. Analitycy obawiają się o nadpodaż surowca na rynku.
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie
PRS sprawuje nadzór nad budową okrętu ratowniczego programu „Ratownik”
Sejm uchwalił ustawę rozszerzającą uprawnienia wojska i służb na Morzu Bałtyckim