Terminale kontenerowe w Stanach Zjednoczonych są dziś dobrym przykładem tego, jak istotną rolę odgrywają porty morskie w gospodarce. Po decyzjach władz dotyczących podniesienia ceł – zarówno po stronie Pacyfiku, jak i Atlantyku – Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) obniżył prognozy wzrostu światowej gospodarki. Według najnowszego raportu World Economic Outlook, globalna gospodarka wzrośnie w 2025 roku jedynie o 2,8%.
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) poinformowała, że dane satelitarne wskazują na szybsze ocieplanie powierzchni mórz niż zakładali to wcześniej eksperci.
Opublikowany przez Actia Forum raport w ramach cyklu Port Monitor - „The annual results of the largest European container ports in 2024” pokazał, że w 2024 roku europejskie porty kontenerowe odnotowały wyraźne ożywienie, odbijając się po spadkach z roku 2023. Dziesięć największych europejskich portów kontenerowych obsłużyło w 2024 roku prawie 65 milionów TEU, co stanowi wzrost o 5,8% w porównaniu do 2023 roku.
W 2024 r. Chiny były trzecim co do wielkości partnerem eksportu towarów z UE (8,3%) i największym partnerem importu towarów z UE (21,3%). Spośród krajów UE, przez Holandię docierał największy wolumen towarów na rynki przemysłowe i konsumpcyjne kontynentu europejskiego.
W połowie marca na łamach Gospodarki Morskiej i na blogu Zbroja Adwokaci pisaliśmy o wojnie celnej USA-UE, a przede wszystkim jej skutkach dla przemysłu jachtowego (i całej gospodarki). Wojna celna trwa jednak dalej. Na początku kwietnia bieżącego roku USA ogłosiło nową falę/ ceł. Dotkną one również branżę jachtową.
Wojna celna między stanami zjednoczonymi może zmniejszyć podaż towarów na szlakach morskich i lądowych . Bilans w wymianie towarów jest niekorzystny dla krajów Unii Europejskiej, w tym Polski. W 2024 r. Stany Zjednoczone były największym partnerem eksportu towarów z UE (20,6%) i drugim co do wielkości partnerem importu towarów z UE (13,7%). Spośród krajów UE, przez porty Holandii docierały na kontynent europejski największe wolumeny towarów ze Stanów Zjednoczonych.
Prezydent USA Donald Trump zawiesił w środę na 90 dni dodatkowe cła na towary z krajów, z którymi Stany Zjednoczone mają deficyt handlowy. Taryfy te zaczęły obowiązywać minutę po północy z wtorku na środę. Nie zawiesił jedynie ceł na Chiny, które podwyższył do 125 procent.
Opublikowany przez Actia Forum raport „The impact of the geopolitical situation on the largest Baltic ports in 2024” pokazuje, że przeładunki w 10 największych portach na Morzu Bałtyckim w zeszłym roku wzrosły, ale głównie dzięki pokaźnym wzrostom w portach Rosji.
Polski przemysł znajduje się w ciągłym rozchwianiu, a huśtawka nastrojów jest intensywna - ocenił Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan komentując czwartkowe dane GUS. Według niego ten rok będzie dość ciężki dla przemysłu.
Zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa o nakładaniu kolejnych ceł na towary importowane mogą odbić się czkawką na amerykańskim handlu, którego istotną częścią jest eksport surowców energetycznych, zbóż i innych masowych. Wojna celna, to nowe wyzwanie nie tylko dla producentów towarów gotowych eksportowanych do Stanów Zjednoczonych. To również nowa sytuacja dla amerykańskich eksporterów, spedytorów armatorów statków do przewozu ładunków masowych i operatorów zbiornikowców.
Chiny oddały do użytku gigantyczny statek do akwakultury. 12 gatunków ryb na jednostce
Airmech Marine Equipment na targach METSTRADE 2025 – sukces, innowacje i nowe możliwości
Okręty podwodne mieczem sił morskich. Model odstraszania morskiego definiujący równowagę strategiczną
Ruszyła ogólnopolska kampania na rzecz offshore – Moc z Bałtyku
Okno Maersk na Azję. Firma otwiera centrum logistyczne w Szanghaju
Na plaży w Lipawie został znaleziony dron. Łotweskie wojsko go zidentyfikowało