W dniach 20-29 listopada odbywało się największe ćwiczenie sił morskich Finlandii (Merivoimat) realizowane na północnym akwenie Morza Bałtyckiego. Był to również ważny test gotowości sił morskich do działania w obliczu sytuacji kryzysowych, co pokazały ostatnie wydarzenia związane z uszkodzeniem infrastruktury krytycznej.
Fińskie media podały, ze rosyjska korweta rakietowa Merkuri zakotwiczyła w Cieśninie Kattegat, w okolicy statku Yi Peng 3, podejrzanego o uszkodzenie dwóch podmorskich kabli.
Zdaniem dr. Konstantinosa Tsetsosa z Uniwersytetu Bundeswehry w Monachium, uszkodzenie podmorskich kabli na Bałtyku to element wojny hybrydowej. Można sobie wmawiać, że nic się nie stało, ale charakter pisma tego, kto za tym stoi, jest rozpoznawalny – powiedział ekspert w rozmowie z PAP.
Duńskie siły zbrojne potwierdziły w środę, że są obecne na obszarze w pobliżu chińskiego statku Yi Peng 3 w cieśninie Kattegat. Według skandynawskich mediów statek jest podejrzany o przecięcie kabli telekomunikacyjnych w na dnie Morza Bałtyckiego.
Wiceminister obrony Paweł Zalewski powiedział PAP w Brukseli, że nikt nie wierzy, że uszkodzenie dwóch podmorskich światłowodowych kabli komunikacyjnych na Morzu Bałtyckim, to przypadek.
Obecnie nie jest jeszcze konieczne uruchomienie artykułów traktatu założycielskiego NATO, dotyczących kolektywnej odpowiedzi sojuszników, w związku z uszkodzeniem kabli komunikacyjnych w Morzu Bałtyckim – ocenił premier Finlandii Petteri Orpo. W jego ocenie nie można jeszcze stwierdzić, czy chodzi o sabotaż.
W ciągu kilku dni doszło do uszkodzenia dwóch kabli przesyłowych na Morzu Bałtyckim. W wyniku śledztwa jako podejrzanego wskazano chiński masowiec Yi Peng 3. Obecnie stoi on na kotwicy, na nieopodal duńskiego wybrzeża, na wodach międzynarodowych. Ma być strzeżony przez patrolowiec Marynarki Wojennej Danii,.
Prokuratura Generalna Litwy wszczęła we wtorek śledztwo w sprawie uszkodzenia kabli telekomunikacyjnych na Morzu Bałtyckim. Minister obrony Laurynas Kascziunas oświadczył, że jeśli okaże się, że jakiś kraj jest odpowiedzialny za ten incydent, UE będzie musiała zastosować sankcje.
Uszkodzenie dwóch podmorskich światłowodowych kabli komunikacyjnych na Morzu Bałtyckim należy uznać za akt sabotażu, chociaż nadal nie wiadomo, kto jest za to odpowiedzialny - powiedział we wtorek w Brukseli niemiecki minister obrony Boris Pistorius.
Akcje, w wyniku których uszkodzono kilkukrotnie infrastrukturę krytyczną na Morzu Bałtyckim wymusiły na państwach regionu zwiększenie czujności oraz większą aktywność w zakresie budowy świadomości na temat bezpieczeństwa morskiego. To oznacza także regularne działania, w które są zaangażowane siły marynarek wojennych oraz służb. Jak się okazuje, skala działań, o które jest posądzana Rosja, jest nawet większa niż przypuszczano.
11
Tak to robią Włosi. Zobaczyliśmy jak powstają okręty podwodne i nawodne w Fincantieri
Napięcia między Moskwą a Ankarą: rosyjski statek nie dostał zgody na wejście do portu w Stambule
Stena Futura przeszła ceremonię chrztu w Belfaście. Stena Connecta ukończona
Zwodowano największy na świecie statek do układania kabli
Prezydent Elbląga: unijne środki na modernizację portu dadzą miastu silny impuls rozwojowy
Orlen ma kontrakt gazowy z Naftogazem
Świnoujście: zatopiony kuter wydobyty z dna Basenu Północnego. Służby podejrzewają celowe działanie