• <
nauta_2024

W Turcji zwodowano kolejną fregatę rodzimej produkcji, TCG İçel

09.09.2025 16:24 Źródło: Ministerstwo Obrony Turcji
Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki W Turcji zwodowano kolejną fregatę rodzimej produkcji, TCG İçel
Fot. Ministerstwo Obrony Turcji

Na początku września w stoczni mieszczącej się w tureckim mieście Yalova odbyła się ceremonia chrztu i wodowania czwartej fregaty typu Istif, TCG İçel (F-518). To także trzecia jednostka tej serii, która została zwodowana w tym roku, czym tureckie władze chcą potwierdzić zdolności rodzimej branży stoczniowej w zakresie szybkości i efektywności prowadzonych prac.

Wydarzenie zgromadziło przedstawicieli władz, kadry dowódczej sił zbrojnych, w tym też marynarki wojennej, jak i reprezentantów wykonawcy, Sedef Shipyard. Budowana fregata należy do serii Istif, znanej też jako typ Instanbul, od nazwy pierwszego okrętu w serii. Opiera się na platformie, której podstawą była korweta typu Ada, stanowiąca też jeden z tureckich produktów eksportowych, jak i bazę z myślą o modyfikacji pod kątem wymagań danego zamawiającego. Ma swoje korzenie w programie MILGEM, mającym na celu rozwój krajowych okrętów wojennych i przemysłu stoczniowego. Zakłada projektowanie i budowę serii okrętowych wprawdzie różnie klasyfikowanych, niemniej zachowujących wysoki stopień podobieństwa w bazowym projekcie, z myślą o uniwersalności.

W budowę jest zaangażowanych kilka podmiotów z branży stoczniowej. 2025 rok zaczęły niejako z przytupem, gdyż stocznie Sedef i Anadolu, należą do krajowego konglomeratu TAIS Shipyards, tego samego dnia zwodowały dwa okręty tej serii, przyszłe TCG İzmit (F-517) i TCG İzmir (F-516). Od 2024 roku w służbie jest prototypowy TGC Istanbul (F-515), zbudowany w Istanbul Naval Shipyard. Co istotne, w planach jest budowa czterech kolejnych jednostek tej serii (jako tzw. Batch-II), udoskonalonej w porównaniu ze swoimi poprzednikami, biorąc pod uwagę doświadczenie ze służby i budowy. Także i one powstaną w stoczniach Sedef i Anadolu.

TGC Istanbul (F-515), fot. MW Turcji


Fregaty typu Isfit mają 113,2 metra długości, 14,4 metra szerokości i 4,05 metra w zanurzeniu. Wyporność to ok. 3100 ton, stąd można je obecnie zaliczyć do mniejszych jednostek w swojej klasie. Prędkość maksymalna to 29 węzłów, a ekonomiczna 14, przy czym ta ostatnia pozwala na zasięg do 5 700 mil morskich. W skład napędu wchodzą turbina gazowa GE LM2500, dwa silniki wysokoprężne 5.766HP MTU, dwie śruby o regulowanym skoku. Moc mają zapewniać cztery generatory 560 kW każdy.

Wyposażenie tworzą m.in. radar poszukiwawczy Cenk-400N 4D AESA, radar powierzchniowy ASELSAN ALPER-200N LPI, system kierowania walką ADVENT, system bojowy GEMS, system IdentIFF M5 TPX & I/LR IFF, system satelitarne AcroSAT Ku-120-M i AcroSAT Ku-150-M, radar kierowania ogniem AKREP-300N (AKR-D Block B-1/2), system kierowania ogniem armaty morskiej TAKS-100/76GFCS, radar elektrooptyczny AHTAPOT-100, system kierowania ogniem pocisków przeciwokrętowych ATMACA 100/AFCS, system kierowania ogniem pocisków obrony powietrznej HİSAR 100N/FCS, system pomiarów meteorologicznych DEMES, system żyroskopowy ANS 510-M, laserowy system ostrzegania i namierzania LIAS 200-N, czy też system rozpoznania i nadzoru SeaEye-AHTAPOT EO. Za łączność mają odpowiadać SATCOM, Link 11/16, system Link 22, a także systemy komunikacji wewnętrznej, a także umożliwiające kontakt z innymi jednostkami nawodnymi i podwodnymi. W skład wyposażenia wchodzą także dwie płaskodenne łodzie typu RHIB, a także hangar i lądowisko do obsługi śmigłowca S-70B Seahawk (do zwiadu i zwalczania okrętów podwodnych) oraz latających bezzałogowców.

W skład uzbrojenia mają wchodzić także system wabików przeciwtorpedowych Aselsan HIZIR oraz system wabików przeciwko pociskom nawodnym KARTACA-N. Dedykowane im są systemy zarządania i namierzania, w tym centralny ARES-NEWS oraz  ASELSAN ARES 2N/NGE i AREAS 2NC/E. Główne uzbrojenie tworzą armata morska OTO Melara 76 mm Super Rapid lub MKE National Naval Gun oraz system obrony bezpośredniej (CIWS) Aselsan GOKDENIZ 35 mm (posiadający dwie lufy), dwa automatyczne systemy uzbrojenia (RCWS) Aselsan STOP 25 mm, 16-komorowa wyrzutnia pocisków (VLS) MIDLAS przeznaczona dla 16 przeciwokrętowych Atmaca, 16 pocisków przecipowietrznych SAPAN bądź w przypadku tych ostatnich SIPER Block lub 64 mniejszych pocisków przeciwpowietrznych Hisar-D. Do tego dochodzą potrójne wyrzutnie torped ZIPKIN 100/D 324 mm do użycia torped MK-46M5 lub Orka.

Wodowanie TCG İzmir (F-516), fot. TAIS Shipyards


Wodowanie kolejnej fregaty przypomina, że turecka branża stoczniowa, w tym stricte okrętowa, w ostatnich latach dynamicznie się rozwija, zaspokajając nie tylko własne potrzeby, ale też budując okręty na eksport. Latem było głośno o kontrowersyjnej sprzedaży do Rumunii okrętu patrolowego typu Hisar, także opartego na platformie Ada. Inne jednostki, klasyfikowane jako korwety, są budowane i dostarczane do Pakistanu i Ukrainy, a pojawiają się też kolejni zainteresowani.

Choć budowa TCG İstanbul, tak kolejne fregaty oraz okręty innych klas mają powstawać zdecydowanie szybciej, co ma świadczyć o zdobywaniu kompetencji przez stoczniowców i rozbudowie infrastruktury. Obok budowy fregat, korwet i patrolowców bazujących na tej samej platformie, w kraju powstają okręty podwodne, na licencji niemieckiej, typu Reis. Jednocześnie prace nad nimi służą rozwojowi rodzimego projektu, w ramach programu MILDEM. Zakłada on, że na początku lat 30-tych XXI wieku, rozpocznie się budowa pierwszego okrętu podwodnego opartego w pełni na rodzimym projekcie. Ma być konwencjonalny, a dalekosiężne plany wskazują, by kolejnym krokiem były jednostki z napędem jądrowym, dzięki czemu kraj wszedłby do światowej czołówki państw morskich.

Aktualnie w krajowych zakładach powstają lub mają powstać m.in. niszczyciele proj. TF-2000 (o długości 149 metrów i wyporności 8300 ton), fregaty typu Istif, (odpowiednio 131 metrów długości i 3100 ton wyporności), patrolowce typu Hisar (99,56 metra długości i 2300 ton wyporności), a także inne jednostki, jak niszczyciele min, okręty desantowe i łodzie szturmowe. 10 kwietnia ub.r. do służby wcielono uniwersalny okręt desantowy-dok TCG Anadolu (L400), mający 232 metry długości i 24 660 ton maksymalnej wyporności, co czyni go największym okrętem tureckiej floty i zarazem największym zbudowanym w ramach krajowego przemysłu stoczniowego. Co istotne, w planach jest budowa także bliźniaczej jednostki, TCG Trakya.


etmal_790x120_gif_2020
CRIST 35 LAT

Dziękujemy za wysłane grafiki.