• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

To przyszłość zaopatrzenia na morzu? Boeing Defence testuje bezzałogowy dron do tankowania powietrznego

22.02.2024 09:31 Źródło: Boeign Defence
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo To przyszłość zaopatrzenia na morzu? Boeing Defence testuje bezzałogowy dron do tankowania powietrznego

Partnerzy portalu

Fot. Boeign Defence

Trwają testy prototypowego bezzałogowego pojazdu latającego, przeznaczony do wypełniania zadań w zakresie powietrznego tankowania. Jednostka, która znajdzie się w wyposażeniu US Navy ma zrewolucjonizować kwestię zaopatrywania sił powietrznych, regularnie działających nad akwenami morskimi.

Jak podkreśliła firma Boeing Defence, jednostka jest poddawana aktualnie rygorystycznej ocenie integralności. Gdy wejdzie do służby, ma znacznie wzmocnić zdolności w zakresie ciągłego operowania powietrznego komponentu sił morskich USA. Dzięki temu samoloty będą mogły latać dłużej i dalej.

Boeing MQ-25 Stingray jest efektem wygranego w 2018 roku przetargu na innowacyjny dron przeznaczony do tankowania samolotów znajdujących się w powietrzu. Planowane wejście do służby ma nastapić jeszcze w 2024 roku. Pojazd jest napędzany silnikiem Rolls-Royce AE 3007N. Wymiary to 15,5 metra długości kadłuba i 22,9 metra rozpiętości skrzydeł. Jego zasięg lotu ma wynosić 930 km. Dzięki swojej konstrukcji i wykorzystanym materiałom ma być mniej zdolny do wykrycia niż dotąd wykorzystywane bezzałogowej pojazdy (UAV). Będą startować zarówno z lotnisk, jak i pokładów lotniskowców. W sumie amerykańska armia zamówiło 76 jednostek tej z serii. Od 2020 roku US Navy planowała eskadry bezzałogowców, określone jako VUQ-10, VUQ-11, VUQ-12.

Wykorzystanie systemów dronowych staje się coraz powszechniejsze w armiach wielu państw, czego dowodzą choćby działania sił ukraińskich przeciwko rosyjskiej Flocie Czarnomorskiej. Trwają też testy w zakresie wykorzystania dronów morskich i powietrznych w ramach różnych zadań. Oprócz bojowych są to również działania w zakresie wsparcia sił zbrojnych. Przykładem tego były niedawne testy brytyjskiej maszyny o kryptonimie „Mojave”, obsługiwanej zdalnie przez pilota przy terminalu komputerowym, która wystartowała i bezpiecznie wylądowała na pokładzie HMS Prince of Wales. Celem testów jest stworzenie alternatywnej formy zaopatrzenia sił morskich z lądu, do czego będą przeznaczone właśnie bezzałogowce, sterowane zdalnie bądź działające automatycznie.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.