PMK
Morska energetyka wiatrowa w obecnej dekadzie jest prawdopodobnie najszybciej rozwijającym się segmentem rynku morskiego. Jej popularność jest w szczególności wysoka w Europie, która jest absolutnym liderem w budowie tych obiektów. Sprawdźmy jak wyglądają największe z nich.
Piąta największa morska farma wiatrowa na świecie powstała już w 2012 roku u wybrzeży Wielkiej Brytanii. Ówcześnie była drugim najsilniejszym takim obiektem na świecie. Greater Gabbard po wybudowaniu zaczęła dostarczać energię elektryczną do pół miliona domów w rejonie Suffolk.
Elektrownię o mocy 500 megawatów otworzył wtedy brytyjski minister stanu ds. energii Michael Fallon. Inwestycja ta kosztowała 1,3 mld funtów, za projekt odpowiadała spółka joint venture, w której partnerami o równych udziałach, były spółki energetyczne SSE Plc i RWE Innogy.Greater Gabbard ma 140 turbin, które zostały wyprodukowane przez Siemensa.
Co ciekawe, w budowie tej farmy udział brali także Polacy. Dla okablowania połączeń między turbinami oraz przyłączenia farmy do sieci energetycznej na lądzie wykorzystano blisko 800 km kabli różnych typów. Niektóre z nich wykonano z żył izolowanych średnich napięć wyprodukowanych w Polsce przez spółkę Tele – FonikaKable.
Farma jest obecnie rozbudowywana, więc już niedługo może znaleźć się jeszcze wyżej na liście. Jej powiększenie o 56 turbin Siemensa ma się zakończyć na początku 2018 roku.
Mitsubishi Shipbuilding dostarcza duży prom samochodowy Keyaki japońskim zamawiającym
Szwedzi czekają na polskie promy. W porcie Ystad rosną obawy o finanse i przyszłość wspólnego projektu
HD Hyundai jako pierwsza stocznia wyprodukował 5 tys. jednostek
Diehl Defence i Lockheed Martin łączą siły w zakresie obrony powietrznej dla sił morskich
Fincantieri rozpoczyna plan rozwoju stoczni. Podpisano koncesję na port w Ankonie
Navantia zbuduje okręty wsparcia dla brytyjskiej floty. Postęp programu Fleet Solid Support (FSS)
Norweski przewoźnik otrzymał pierwszy statek PCTC zgodny z nowymi przepisami bezpieczeństwa IMO
W Peru rozpoczęto budowę fregaty. To kolejne z serii przedsięwzięć w ramach rozwoju floty i branży okrętowej