Rosyjski resort obrony informuje, że wchodzące w skład Floty Pacyfiku trałowce proj. 12700, Jakow Balijew i Piotr Iljiczew, przeprowadziły ćwiczenia w zakresie poszukiwania i neutralizacji min morskich i innych obiektów niebezpiecznych. W tym celu wykorzystywały również bezzałogowe pojazdy nawodne i podwodne.
Ćwiczenie odbyło się na wodach Zatoki Awaczyńskiej, znajdującej się na Oceanie Spokojnym, położonym w pobliżu południowego krańca półwyspu Kamczatka. Odpowiedzialne za ochronę wschodnich akwenów Rosji okręty Jakow Balijew i Piotr Iljiczew wykorzystały w ramach swoich działań bezzałogowy pojazd podwodny Skanda do poszukiwania i neutralizacji min morskich podczas wykonywania etapów zadania K-2, w ramach planu szkolenia bojowego.
Zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, trałowce wykonały zadanie kontrolno-rozpoznawczego poszukiwania min morskich rozmieszczonych przez przeciwnika. Członkowie załogi każdego z trałowców w trakcie wykonywania przejścia w rejonie zagrożenia minowego najpierw wykorzystał automatyczny pojazd do poszukiwania i wykrywania min Diez oraz stację hydroakustyczną Liwadia, a następnie zwodowali bezzałogowiec Skanda. Za pomocą tej ostatniej marynarze zidentyfikowali miny morskie za pomocą transmisji wideo, po czym zneutralizowali je za pomocą armaty morskiej AK-306.
Okręty przeciwminowe proj. 12700 zostały zaprojektowane przez biuro projektowe Almaz Central Marine Design. Zostaną przeznaczone do działań na morzach płytkich oraz oceanach, wykrywając niebezpieczne obiekty pod wodą oraz oczyszczając akweny z zagrożeń. Choć klasa tych jednostek została określona jako "trałowiec" to obok tradycyjnego trału służącego do odcinania liny kotwicznej miny morskiej lub detonacji na miejscu ma wykorzystywać bezzałogowe pojazdy podwodne i systemy do obserwacji sytuacji pod powierzchnią wody. Wyróżniać je ma największy kadłub wykonany z tworzywa sztucznego, w tym włókna szklanego, a nie metalu. Ma to zapewnić mu ogromną wytrzymałość, w tym obniżoną wykrywalność przez podwodne ładunki wybuchowe, a przede wszystkim właściwie nieograniczoną żywotność z racji na trwałość materiału, co ma je wyróżniać na tle okrętów wykonanych z metalu. Jednostki są budowane z myślą o służbie przez wiele dekad, a kadłuby będzie można stale doposażać i modernizować wraz z postępem technologicznym. Mają zastąpić wycofywane, zbudowane w latach 70-tych, 80-tych i 90-tych okręty proj. 12660 (typ Gorja) i proj. 1265 (typ Sonja).
Morskie siły przeciwminowe różnych państw od lat z dużym powodzeniem
wdrażają wykorzystywanie bezzałogowych pojazdów nawodnych i podwodnych
do lokalizowania, identyfikacji, a także neutralizacji niebezpiecznych
obiektów znajdujących się pod wodą. Wśród nich są niewybuchy w postaci
bomb oraz miny morskie. Dzięki temu swoje zadania mogą wykonywać
dokładniej oraz przede wszystkim bezpieczniej, nie narażając samych
marynarzy. W efekcie okręty stają się wyspecjalizowanymi platformami
morskimi, które po dotarciu na każdy akwen wypuszczają bezzałogowce, a
na pokładzie jest prowadzony monitoring i kontrola urządzeń. Dzięki
umieszczeniu pojazdów i ich systemów obsługi na okrętach ich skuteczność
oraz zasięg działania zwiększa się, uzyskując lepsze efekty niźli gdyby
przedsięwzięcia prowadzono wyłącznie z brzegu.
Przykładem skutecznego wykorzystywania bezzałogowych platform morskich są polskie niszczyciele min proj. 258, typu Kormoran II. Aktualnie w służbie są trzy, a do 2027 roku ich liczba wzrośnie do sześciu. Dzięki swojemu wyposażeniu mogą nie tylko zwalczać zagrożenia podwodne, ale też skutecznie chronić infrastrukturę podwodną, prowadząc monitoring i wykrywając nieprawidłowości. Fakt, że Rosjanie także wykorzystują możliwości bezzałogowców do działań przeciwminowych pokazuje, że zdają sobie sprawę z ich znaczenia i skuteczności. Jak wskazują przy tym niektórzy komentatorzy, tego rodzaju jednostki mogą służyć siłom morskim Federacji Rosyjskiej także do działań sabotażowych, odwrotnych od pierwotnej roli.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach