Rosyjskie rakiety zaatakowały w niedzielę ponownie Odessę nad Morzem Czarnym, a także obwód sumski na północnym wschodzie kraju – powiadomiła strona ukraińska. W obwodzie ługańskim po rosyjskim ostrzale płonie rafineria w Lisiczańsku.
W niedzielę po południu Rosjanie wystrzelili w kierunku Odessy trzy rakiety z samolotów nad Morzem Czarnym – poinformowało dowództwo operacyjne Południe. Dwie rakiety trafiły w dzielnicę mieszkaniową, jedna została zestrzelona. Nikt nie ucierpiał.
Maksym Marczenko, szef władz obwodu odeskiego poinformował również o atakach rakietowych na inne miejscowości. W ich wyniku ranna została jedna osoba, sześć miejscowości zostało pozbawionych elektryczności, ucierpiały domy i obiekty infrastruktury.
O ataku rakietowym w obwodzie sumskim na północnym wschodzie Ukrainy powiadomiły z kolei tamtejsze władze lokalne. Jak podał portal Ukraińska Prawda, minister kultury Ołeksandr Tkaczenko powiadomił, że rakieta rosyjska trafiła w historyczny cmentarz żydowski w Głuchowie, na którym m.in znajduje się masowy grób ofiar pogromu Żydów z 1918 r.
W obwodzie ługańskim, przez który obecnie przebiega linia frontu, w wyniku rosyjskiego ostrzału wybuchł pożar w zakładzie przetwórstwa ropy naftowej w Lisiczańsku. Pożaru nie można ugasić z powodu trwającego ostrzału artyleryjskiego ze strony Rosjan.
Podatki marynarskie: od 1 lipca 2024 roku sprzedaż na platformach internetowych a skutki podatkowe
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Rosyjski statek wpłynął na wody terytorialne Finlandii
Szwecja. Wszczęto procedurę ochrony wraku odkrytego przez Polaków
Wielki wyciek substancji ropopochodnej na Motławie powstrzymany. Możliwy powrót żeglugi
Nie ma czasu do stracenia. Europejska energetyka wiatrowa musi przyśpieszyć