Polska Żegluga Bałtycka w dalszym ciągu pozostaje bez prezesa. Do ogłoszonego z końcem stycznia konkursu stanęło dwóch kandydatów, ale ich aplikacje zawierały błędy formalne. Spółka rozpisze kolejny konkurs.
Od kiedy 27 stycznia z funkcji prezesa Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, operatora Polferries, odwołany został Andrzej Madejski, na czele spółki stoi Bartłomiej Mroczkowski, delegowany przez radę nadzorczą. Dwa dni po odwołaniu Madejskiego rozpisany został konkurs, który miał wyłonić nowego prezesa. Zgłoszenia można było nadsyłać do 14 lutego. Jak poinformowało Polskie Radio Koszalin, konkurs zostanie jednak unieważniony.
– Zespół po analizie złożonych dokumentów uznał, że obie aplikacje zawierają błędy formalne, które uniemożliwiają rekomendowanie tych wniosków radzie nadzorczej do kolejnej tury polegającej na prowadzeniu rozmów kwalifikujących – przekazał radiu wiceprzewodniczący rady nadzorczej Polskiej Żeglugi Bałtyckiej Piotr Szczygielski.
W związku z fiaskiem konkursu, zostanie on unieważniony. Prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia ogłoszony zostanie kolejny. Możliwe, że staną do niego ci sami kandydaci po uzupełnieniu formalności.
[AKTUALIZACJA]
Na stronie BIP Polskiej Żeglugi Bałtyckiej jest opublikowane ogłoszenie o wszczęciu nowego postępowania kwalifikacyjnego na prezesa spółki. Zgłoszenia można nadsyłać do 6 marca.
Przeładunki kontenerów w Chinach w górę
Kanał Dębicki i inne projekty inwestycyjne zapewnią Portowi Szczecin nowe możliwości działania
Kongres Polskie Porty 2030. Terminalom nie brakuje wyzwań
Nie powstanie trzeci pas na Obwodnicy Trójmiasta. Ministerstwo ma inną koncepcję
Aktywna Plaża z Portem Gdynia, czyli święto siatkówki plażowej za nami
190 tys. zł na zakup drona podwodnego dla Portu Gdańsk