• <

„Porty Morskie – Cyfryzacja i Innowacje" – jak wygląda wdrażanie nowych technologii w instytucjach morskich?

Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski „Porty Morskie – Cyfryzacja i Innowacje" – jak wygląda wdrażanie nowych technologii w instytucjach morskich?
Fot. GospodarkaMorska.pl

W Instytucie Informatyki na Wydziale Matematyki, Fizyki i Informatyki Uniwersytetu Gdańskiego odbyła się 20 maja debata pt. „Porty Morskie – Cyfryzacja i Innowacje". Wydarzeniu towarzyszyły także prezentacje poświęcone działalności portów w Gdyni i Gdańsku, a także Urzędu Morskiego w Gdyni.

Wydarzenie stanowi część cyklu 3CITY CAMP i poświęcone było prezentacji oraz dyskusji na temat nowoczesnych rozwiązań w gospodarce morskiej. Swoje prezentacje wygłosiły Dorota Pyć, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk S.A., Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A., oraz Anna Stelmaszyk-Świerczyńska, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni. Poruszono zagadnienia związane z cyfryzacją procesów inwestycyjnych, zastosowaniem cyfrowych bliźniaków (Digital Twins) infrastruktury morskiej, a także szansami i wyzwaniami stojącymi przed sektorem morskim w kontekście transformacji technologicznej w duchu zrównoważonego rozwoju – Digital Smart Port.

Jako pierwsza wystąpiła Dorota Pyć, która wskazała, że Port Gdańsk jest coraz silniej nastawiony na to, żeby budować cyberbezpieczeństwo w obliczu zarówno cyfryzacji, jak i nowych zagrożeń. Dodała też, że polskie porty generują co roku wielomiliardowe zyski i żeby one rosły, na czym ma zyskiwać cała krajowa gospodarka, potrzeba też nakładów na rozwój infrastruktury i wdrażania nowych technologii, w tym cyfrowych.

– Budujemy w porcie gdańskim odporność przez inwestycje. W tym celu musimy rozwijać technologie związane z bezpieczeństwem. Dotyczy to wdrażanych technologii, innowacji, a także procesów, wpływając na także na wydajność pracy i lepsze zarządzanie infrastrukturą portową – wskazała.

Fot. GospodarkaMorska.pl


Podczas swojego wystąpienia prezes portu omówiła znaczenie rozwoju systemów IT, a także wdrażania odpowiednich przepisów, rozszerzając regulacje na nowe sektory, w tym na transport i na porty morskie, ustanawiając jednolite standardy bezpieczeństwa. Przykładem tego jest metoda wdrażana w ramach modelu „Zero Trust”, polegająca na założeniu, że żadne działania wewnątrz organizacji nie są bezwarunkowo bezpieczne. Z tego powodu Port Gdańsk wdraża platformę do zarządzania cyfrową informacją BIM, której istotnym elementem jest „cyfrowy bliźniak”, pozwalający na zarządzanie infrastrukturą portową cyfrowo, a jednocześnie na stałe nanoszenie zmian i dzięki temu skuteczną reakcję na zmiany oraz planowanie dalszej działalności. Dorota Pyć wskazała, że zarządzanie w ten sposób jest niesamowicie istotne, by widzieć obiekty portowe z każdej perspektywy. „Mamy wizualizację obiektów 3D, możliwość detekcji kolizji, interaktywność, zyskując zdolność do współpracy między poszczególnymi branżami – dodała.

Kolejna zabrała głos Katarzyna Gruszecka-Spychała, podając wpierw dane przeładunków za 2024 rok, które wynosiły 27 mln ton, przy 4 000 obsłużonych statków i milionie przeładowanych TEU. Wskazała też na znaczenie Portu Gdynia w zakresie transportu zboża, biorąc pod uwagę największe przeładunki w zakresie agro w kraju, a także jako punkt „autostrady morskiej”, co oznacza element sieci TEN-T oraz trasy łączącej Gdynię z szwedzką Karlskroną. 

Fot. GospodarkaMorska.pl


Wiceprezes przedstawiła także prowadzone w Porcie Gdynia inwestycje, a do najważniejszych należą poprawa dostępu zarówno od strony lądowej, jak i morza. W pierwszym przypadku to odpowiedzialność rządu, a port pełni rolę tylko wspomagającą i w większości na własnym terenie. Od strony morza działa wspólnie z Urzędem Morskim, przykładem działań jest pogłębianie toru podejściowego i nabrzeży umożliwiając przyjmowanie największych statków, które mogą w ogóle wejść na Bałtyk. Kolejnym przedsięwzięciem jest, podobnie jak w Porcie Gdańsk, rozwijanie własnego „cyfrowego bliźniaka”.

– W tej chwili mamy cyfrowo odwzorowane nabrzeża, drogi i koleje. Chcielibyśmy mieć jeszcze budynki, nad którymi obecnie pracujemy, a także infrastrukturę sieciową. To oznacza zarówno zdolność lepszego planowania i oceniania aktualnego stanu, jak i liczne kwestie bezpieczeństwa, a na końcu także kwestie kosztowe, bo w wielu wypadkach możliwość zarządzania czy oceny sytuacji z poziomu cyfrowego jest po prostu znacznie tańsza. Technologia BIM i GIS to absolutna rewolucja. To samo tyczy się systemu RTK GPS (Real Time Kinematic), który pozwala naprowadzać statki, które wchodzą do portu. Stanowi to również nie tylko kwestię wygody, ale i zwiększenia wydajności pracy, bo podczas zawinięcia statku do portu dokonuje się analizy różnych czynników – powiedziała Katarzyna Gruszecka-Spychała.

Z racji na wdrażane technologie cyfrowe cyberbezpieczeństwo także jest, jak zaznaczyła wiceprezes, wielkim wyzwaniem. Zarząd portu szuka rozwiązań, które będą balansem pomiędzy zapewnieniem tego bezpieczeństwa, co jest absolutnie niezbędne, a ograniczaniem efektywności, do czego prowadzi nadmiar procedur bezpieczeństwa. Oprócz tego dochodzi wdrażanie technologii pozwalających na obsługę statków napędzanych zielonymi paliwami, jak metanol, wodór czy amoniak, a także elektromobilność.  W ostatnim przypadku już samo dostarczenie energii elektrycznej nie zamyka pytania o niską emisję i wpływ na ekologię, gdyż zapewnienie pełnego zasilania np. cruiserów stojących w porcie jest wciąż ponad możliwości technologiczne, wynikające z ograniczonych zasobów pądu.

Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Anna Stelmaszyk-Świerczyńska wspomniała także o wdrażaniu BIM i nabieraniu praktyki w jego funkcjonowaniu oraz obsłudze innych projektów. Instytucja zajmowała się m.in. budową falochronów, które powstawały przez cztery lata, a także terminalem FSRU, który pozwoli na regazyfikację gazu na morzu, zwiększając wydajność importu LNG. To wiąże się z potrzebą wybudowania nowego falochronu i wyzwaniami prawnymi, jak traktować taką jednostkę nawodną i inne konstrukcje na morzu. Do tego dochodzi tworzenie „cyfrowego oblicza” Urzędu Morskiego, czyli systemu National Single Window - Krajowego Pojedynczego Punktu Kontaktowego, który ma na celu uproszczenie procedur handlowych, obniżenie kosztów i poprawę efektywności w handlu międzynarodowym. Pozwala przedsiębiorcom na składanie dokumentacji i wymagań dotyczących danych dla importu, eksportu lub tranzytu towarów.

Fot. GospodarkaMorska.pl


Po prezentacjach odbyła się debata pod przewodnictwem Sylwii Mrozowskiej, prezeski spółki celowej Uniwersytetu Gdańskiego – Univentum Labs sp. z o.o. Uczestniczki panelu dyskutowały na temat wyzwań cyfryzacji branży morskiej, jak choćby kształcenia kadr do obsługi nowych technologii. Temu mogą służyć dedykowane studia podyplomowe.

Do wyzwań należy także transformacja energetyczna (w tym rozwój branża offshore) i modernizacja portów morskich, które już są umiędzynarodowione. Oznacza to duże wyzwanie dla regionu, gdyż należy też brać pod uwagę oczekiwania regionalne, co wiąże się z oczekiwaniami nadmorskich miast i ogólnie regionu Pomorza. Wynika to z wpływu branży morskiej na środowisko oraz pogodzenia inwestycji z wizją zrównoważonego rozwoju, gdzie pojawia się np. pytanie czy zawijanie ogromnych statków jest sprzeczne z podejściem środowiskowym, czy też nie.

SOLID PORT_790_140_2024
Port Gdańsk Business Mixer 2025

Dziękujemy za wysłane grafiki.