XIII Ogólnopolska Konferencja Prawa Morskiego na Uniwersytecie Gdańskim

Wraz z rozwojem morskiej energetyki wiatrowej rozwijać się powinna towarzysząca mu legislacja. Zagadnień prawnych, które mogą jej pomagać lub przeszkadzać jest wiele, a dynamiczny rozwój technologiczny tworzy potrzebę kolejnych regulacji. O kwestiach prawnych towarzyszących morskiej energetyce w Polsce rozmawiali uczestnicy XIII Ogólnopolskiej Konferencji Prawa Morskiego na Uniwersytecie Gdańskim.

10 kwietnia tego roku już po raz trzynasty w auli Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego spotkali się ludzie morza – tym razem również powiązani z energetyką – by rozmawiać o prawie morskim podczas Ogólnopolskiej Konferencji Prawa Morskiego, organizowanej przez Katedrę Prawa Morskiego Wydziału PiA UG, Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa ELSA Gdańsk oraz Centrum Badań nad Gospodarką Morską Uniwersytetu Gdańskiego.

– Konferencja kierowana jest do różnych interesariuszy, przede wszystkim do świata nauki, biznesu, ale także studentów i inwestorów – mówi organizator, Jakub Puszkarski. – Na dzisiejszej konferencji dyskutujemy o administracyjno-prawnych uwarunkowaniach morskiej energetyki wiatrowej, ale nie zapominamy też o kwestiach środowiskowych, o zarządzaniu środowiskiem, realizacji inwestycji w zakresie morskiej energetyki wiatrowej, pozwoleniach środowiskowych – wyjaśnia Puszkarski.

Uczestnicy zaznaczają, że konferencja, podzielona w tym roku na trzy panele tematyczne ma być platformą dyskusji o tym, jakie zmiany w prawie i regulacjach powinny zostać rozważone w najbliższym czasie. Głos podczas wydarzenia mieli nie tylko przedstawiciele organów administracji państwowej i samorządowej, ale też m.in. inwestorzy oraz rzecz jasna osoby związane ze środowiskiem naukowym.

Jak mówi dr hab. Wojciech Zalewski, prof. UG, Dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, konferencja ta nieprzypadkowo odbywa się na tej właśnie uczelni.

– Konferencja poświęcona morskiej energetyce wiatrowej to konferencja, na której rozmawiamy o ekonomii, o bezpieczeństwie, ale przede wszystkim o prawie morskim, ale też prawie międzynarodowym. Zajmujemy się kwestiami bezpieczeństwa, więc tak, podkreślamy w ten sposób morskość Uniwersytetu Gdańskiego. Jesteśmy dumni z tego, że nasz Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego jest jednym z nielicznych w Polsce, w których jest Katedra Prawa Morskiego – mówi dr hab. Wojciech Zalewski. – Dość powiedzieć, że szefowa katedry, pani profesor Dorota Pyć, jest prezesem Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. To wymownie świadczy o randze kompetencji pracowników katedry, w tym zwłaszcza pani kierownik.

– Cieszę się, że mamy już trzynastą konferencję, bo to pokazuje ciągłość i ważność tematyki zagadnień prawa morskiego. W tym roku postawiliśmy na morską energetykę wiatrową, dlatego że musimy nauczyć się korzystać z tego co mamy. Tutaj na naszych terenach wieją silne wiatry – musimy z tego korzystać. Zbudowanie infrastruktury, która produkuje energię jest niezwykle ważne. Ważne jest, żeby były do tego zachęcające przepisy prawne, warunki, nie bariery, ale coś co będzie katalizatorem i naprawdę wyzwoli tą działalność – komentuje Magdalena Adamowicz, posłanka do Parlamentu Europejskiego, a zarazem pracowniczka naukowa Uniwersytetu Gdańskiego.

Konferencja podzielona była na trzy panele tematyczne, w trakcie których swoje prezentacje przedstawiali zaproszeni goście. Po oficjalnych powitaniach Paweł Krężel, dyrektor Departamentu Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej w Ministerstwie Infrastruktury opowiedział o kompetencjach organów morskiej administracji publicznej w morskiej energetyce wiatrowej. Następnie uczestnicy pochylali się kolejno nad kwestiami uwarunkowań administracyjno-prawnych MEW, w tym konkretnych procedur i wymogów na poszczególnych fazach implementacji inwestycji, nad prawnymi instrumentami zarządzania środowiskowego (z uwzględnieniem planowania przestrzennego i oceny oddziaływania na środowisko, ale także ciekawą prezentacją dr hab. Ernesta Czermańskiego próbującą odpowiedzieć na pytanie, czy energia z morskich farm wiatrowych jest naprawdę zielona), finalnie także nad kwestiami bezpieczeństwa w ramach inwestycji offshore.

– Dzisiaj rozmawiamy o aspektach prawnych, ale tak naprawdę łączymy je z praktyką w tym, co się właśnie wydarza, czyli w zaczynającej się budowie morskich farm wiatrowych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej. To się może powieść tylko w pełnej skali wtedy, gdy będziemy mieli twardą infrastrukturę portową. Jeśli chodzi o naszą gałąź portową, to tutaj jesteśmy już na tyle doświadczeni, że właściwie proces jest trudny, jeśli chodzi o uzyskiwanie wszelkich zgód i pozwoleń, szczególnie decyzji środowiskowych, natomiast jest to proces przez nas znany i po prostu przechodzimy go ze wszelkimi konsekwencjami – mówi Stefan Rudnik, dyrektor Departamentu Inwestycji, Zarząd Morskiego Portu Gdańsk, który podczas konferencji opowiadał o znaczeniu portów dla morskiej energetyki wiatrowej.