Firma Tallink dopina kolejne szczegóły związane z jedną z najważniejszych inwestycji ostatnich lat – budową nowoczesnego promu zasilanego LNG. Armator poinformował właśnie o podpisaniu umowy kredytowej. Finanse przeznaczone zostaną na sfinansowanie nowej jednostki.
Estoński armator zawarł umowę z fińskim oddziałem Nordea Banku. Wysokość pożyczki opiewa na kwotę 184 milionów euro. Koszt budowy promu, który powstanie w stoczni Meyer Turku, powinien zamknąć się w kwocie 230 milionów euro. Podmiotem biorącym udział w transakcji jest również rządowa agencja Finnvera, zajmująca się m.in. kredytami i dostarczaniem gwarancji.
Pożyczka została zabezpieczona hipoteką założoną na nowym statku oraz umową gwarancji korporacyjnej grupy Tallink.
Nowy prom dla estońskiego przewoźnika będzie miał 212 metrów długości, a na pokład będzie mógł zabrać 2800 osób. Po zakończeniu budowy nowoczesna jednostka typu dual-fuel trafi na trasę Tallin-Helsinki. Zgodnie z założeniami, statek ma zostać dostarczony firmie Tallink na początku 2017 r. Tallink rozważa obecnie również możliwość zamówienia drugiego nowoczesnego promu.
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody
Biden chce jak najszybciej otworzyć port Baltimore i odbudować most Key