pc
Budowa drogi wodnej łączącej Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym poprzez przekop Mierzei Wiślanej ma zapewnić bezpieczeństwo państwa – przekonywał podczas posiedzenia sejmowej komisji gospodarki wodnej wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Paweł Brzezicki.
Budowę drogi wodnej łączącej Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym poprzez wykonanie przekopu Mierzei Wiślanej zakłada rządowy projekt ustawy. W czwartek sejmowa komisja gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej przyjęła poprawki do projektu ustawy.
Jak zakłada przyjęty w grudniu ub. roku przez rząd projekt ustawy, budowa nowej drogi wodnej ma się zakończyć w 2022 r., jej koszt wyniesie ok. 880 mln zł. Według projektowanych rozwiązań, kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną będzie miał 1,3 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o parametrach morskich, tj. zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości 20 m. Koszt programu oszacowano na 880 mln zł. Budowa ma się rozpocząć w 2018 r. i potrwać ok. czterech lat.
Podczas posiedzenia sejmowej komisji gospodarki wodnej wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Paweł Brzezicki powiedział, że „inwestycja realizowana jest z uwagi na nadrzędny interes publiczny, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa i obronności państwa”.
– Realizacja zapewni m.in. swobodny dostęp do wód Zalewu Wiślanego oraz rozszerzenie możliwości działań jednostek obronnych Rzeczpospolitej Polskiej, takich jak jednostki patrolowe, rozminowywania i reagowania kryzysowego oraz straży granicznej, co jest istotne z punktu widzenia zapewnienia obronności państwa – wyjaśnił wiceminister Brzezicki. Dodał, że powstanie drogi wodnej podlegającej w całości polskiej jurysdykcji będzie dawało również gwarancję swobodnej żeglugi statków wszystkich bander do portów w Elblągu i do portów Zalewu Wiślanego.
Zaznaczył, że ustawa wprowadza ułatwienia proceduralne polegające na uproszczeniu trybu pozyskiwania niezbędnych zezwoleń, w tym skróceniu terminów wynikających z przepisów kodeksu postępowania administracyjnego, prawa budowlanego oraz z prawa wodnego.
Obecna na posiedzeniu komisji sejmowej przedstawicielka organizacji pozarządowej Ewa Podlesińska z Polskiego Klubu Ekologicznego zgłosiła sprzeciw wobec inwestycji. Jak mówiła, budzi ona kontrowersje, ponieważ ma być zrealizowana na terenach cennych przyrodniczo i objętych różnymi formami ochrony przyrody.
– Jesteśmy zdania, że lepiej jest wykorzystywać walory środowiska, które mamy niejako podarowane przez naturę, niż niszczyć je, po to, by tworzyć w tym miejscu coś innego – podkreśliła. Dodała, że ekolodzy chcą, by możliwe było „kontynuowanie nieinwestycyjnego rozwoju gospodarki”, czyli rozwijanie usług rekreacyjnych, turystycznych, pozostających w zgodzie ze zrównoważonym rozwojem.
Jak dodała, dwie polskie mierzeje: Wiślana i Helska, należą do najpiękniejszych obszarów i to dziedzictwo trzeba zachować dla następnych pokoleń.
Poseł PiS Jerzy Wilk podkreślił, że to „brak woli politycznej spowodował, iż do tej pory nie wybudowano kanału żeglugowego przez Mierzeję”.
– Żyliśmy w PRL, a Rosjanie nie pozwalali i nadal nie pozwalają na budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną – powiedział. Dodał, że bez budowy nowej drogi wodnej nadal niemożliwe będzie korzystanie swobodne z wód Zalewu bez zgody rosyjskich władz, ponieważ żeglarze z krajów europejskich, aby wpłynąć na Zalew, muszą mieć wizy. Zaznaczył, że mariny w portach nad Zalewem stoją puste, a mogliby z nich korzystać nie tylko Polacy i Rosjanie, ale także np. Skandynawowie.
– To jest absurd, to jest ograniczenie naszych swobód obywatelskich – podkreślił.
Od lat samorządowcy z Warmii i Mazur, szczególnie władze Elbląga, zabiegają o przekopanie Mierzei Wiślanej i utworzenie kanału żeglugowego. Przeciwni są natomiast mieszkańcy Krynicy Morskiej, a także ekolodzy, którzy wskazują na potrzebę ochrony cennych siedlisk.
Zalew Wiślany jest częścią Morza Bałtyckiego, a konkretnie Zatoki Gdańskiej. Od Zatoki odcina go niemal zupełnie – poza połączeniem poprzez Cieśninę Piławską – Mierzeja Wiślana.
Port Elbląg jest największym portem Zalewu Wiślanego i najbliższym unijnym portem obsługującym przewozy do Kaliningradu i Bałtyjska. Leży 40 km od granicy z obwodem kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej i jedyny bezpośredni dostęp do Morza Bałtyckiego możliwy jest przez Cieśninę Piławską.
MI przygotuje projekt rozporządzenia ws. planu zagospodarowania przestrzennego wód portu morskiego w Dziwnowie
Port Elbląg liczy na większy przeładunek
Masowce i tankowce na fali. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 11-14/2024)
Przygotowania do bazy offshore. Jak wygląda budowa?
Dzień Kierowcy Zawodowego z udziałem gdyńskich terminali
Polski sektor transportu wodnego podkreśla znaczenie współpracy w obszarze badań i rozwoju