PMK
Morski transport kontenerowy zanotuje spory wzrost popytu w tym roku, który dodatkowo przewyższy światowy wzrost floty – przewidują eksperci agencji Drewry.
Ma to doprowadzić do lepszej równowagi między podażą a popytem oraz wzrostu stawek frachtowych - przewidziało Drewry w swoim najnowszym Container Forecaster.
- Złą wiadomością dla przewoźników jest fakt, że nie zobaczyli wielkiego wzrostu popytu w zeszłym roku. Dobrą wiadomością jest to, że armatorzy mogą dalej spodziewać się więcej niż wystarczających przeładunków w portach przez co najmniej dwa następne lata - powiedział Simon Heaney, starszy menedżer w Drewry.
Subtelne zmiany w portfelu zamówień, głównie w formie odroczenia dostawy nowych jednostek, wpłyną pozytywnie na zachowanie równowagi popytu i podaży w 2019 roku.
Wcześniejsze raporty Drewry pokazywały, że armatorzy kontenerowi powiększyli zysk na koniec poprzedniego roku. Ta prognoza jednak opierała się na tym, że przewoźnicy będą podejmowali racjonalne decyzje. Tymczasem zdecydowana większość z nich zrezygnowała ze swojego modus operandi, które dotychczas zakładało wycofywanie serwisów w czasie niskich stawek i niskiego sezonu.
- Takie działanie byłoby uzasadnione w momencie wysokiego popytu i wysokich stawek frachtu, ale obecne sytuacja rynkowa jest od tego daleka – czytamy w raporcie.
Ta sytuacja w szczególności dotyczy serwisów na szlaku Azja-Europa, gdzie konkurencja cenowa jest najostrzejsza.
- Po upadku Hanjin najwięksi armatorzy zawarli nieoficjalny rozejm, który zakładał nieobniżanie stawek. Rok po tym fakcie widać, że ten chwilowy pokój się chwieje – czytamy w raporcie Alphaliner.
Mitsui O.S.K. Lines wdraża napęd wiatrowy Wind Challenger na kolejnym ze swoich statków
Corvus Energy dostarczy systemy akumulatorowe dla 10 nowych holowników obsługujących Kanał Panamski
Tunel podnosi znaczenie Świnoujścia w Europie
Hapag-Lloyd stawia na Gdańsk
Unimot wynajmuje terminal LPG w niemieckim Wilhelmshaven
Dzięki korytarzom solidarności Ukraina wyeksportowała ponad 136 mln ton towarów