Viking Sea po raz pierwszy w Gdyni w tym sezonie wycieczkowym. Statek pasażerski zacumował przy Nabrzeżu Francuskim w minioną niedzielę. To 40. wycieczkowiec, jaki odwiedził w tym roku gdyński port.

Statek ma 228,3 m długości, 28,8 m szerokości, 6,3 m zanurzenia oraz 47 842 GT. Został zbudowany w 2016 r. we włoskiej stoczni Fincantieri. Pływa pod maltańską banderą po Morzu Bałtyckim i Morzu Śródziemnym, z pojedynczymi wycieczkami po Oceanie Atlantyckim. Jednostka należy do armatora Viking Cruises. Obecnie trwa 14-dniowy rejs z Bergen do Sztokhlomu. Oprócz Gdyni, Viking Sea zawinie jeszcze do Tallina, Sankt Petersburga i Helsinek.

Viking Sea jak na pływający hotel nie ma dużych rozmiarów, jednak nie brakuje na nim atrakcji z dużych wycieczkowców. To m.in.: grota śnieżna (pada tam sztuczny śnieg), trzy baseny, kino, teatr, wiele restauracji, centrum fitness czy ogród zimowy. Na pokład wycieczkowiec zabiera 930 pasażerów oraz 550-osobową załogę.

Viking Sea to drugi z serii sześciu identycznych wycieczkowców zbudowanych dla Viking Ocean Cruises. Pierwszy był Viking Star, a po Viking Sea – Viking Sky i Viking Sun (dostawa jesienią 2017 roku). Pozostałe dwa statki z serii mają być gotowe w 2018 r. i w 2019 r. Wszystkie jednostki wyposażone są w nowoczesne systemy bezpieczeństwa i zbudowane zgodnie z najnowszymi nawigacyjnymi wymogami.

Kolejnym wycieczkowcem, który zawinie do gdyńskiego portu będzie AIDAdiva. Statek ten spodziewany jest w najbliższą środę.

Poniżej timelapse z cumowania Viking Sea w gdańskim porcie autorstwa Jana Roeske.