Pierwsza dostawa gazu LNG z rosyjskiego terminalu Jamał LNG ma zostać wysłana 8 grudnia, za pomocą nowoczesnego tankowca – Christophe de Margerie.

Załadunek odbędzie w pobliskim porcie, zaledwie parę dni po rozpoczęciu produkcji LNG w tym obiekcie. Terminal ma być zdolny do przeładunku 5,5 mln ton tego surowca rocznie.

Christophe de Margerie to pierwszy na świecie gazowiec-lodołamacz. Został stworzony specjalnie na potrzeby terminalu Jamał. Jednostka ma 299 m długości, 50 m szerokości oraz 13 m maksymalnego zanurzenia. Jego nośność to 96 777 t.

Gazowiec do transportowania gazu skroplonego powstał dla potrzeb Novatek Jamał LNG. Jednostkę należącą do Sovcomflot z Rosji zaprojektowała i zbudowała południowokoreańska stocznia DSME (Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering). Statek wyposażony jest w urządzenia umożliwiające mu łamanie lodu o grubości do 2,1 m. Jak poinformował armator, gazowiec-lodołamacz bardzo dobrze przeszedł próby morskie na Morzu Łaptiewów i Morzu Katarskim. Zamontowane urządzenia pozwoliły mu na łamanie 1,5- metrowego lodu z prędkością 7,2 w. do przodu i 2,5 w. do tyłu.

Łącznie powstać ma 15 statków tej klasy. Koszt ich budowy to 5 mld dolarów. Oprócz Sovcomflotu, zainteresowani udziałem w projekcie są także CLNG, Dynagas oraz Teekay Tankers.

Spółka Novatek Jamał LNG będzie mieć wydajność 16,5 mln metrycznych ton rocznie. Udziałowcami wartego 27 mld dolarów projektu Jamał LNG są: Novatek (operator, 50,1 % udziałów), chiński CNPC i francuski Total (po 20 % udziałów) oraz Chiński Fundusz Jedwabnego Szlaku (9,9 % udziałów). Trwają także poszukiwania inwestorów do budowy drugiego terminalu Arctic LNG-2, który ma powstać nad Zatoką Obską.