Sejmik Województwa Dolnośląskiego aktywnie włączył się w walkę o modernizację Odry. Radni chcą między innymi, aby rzeka osiągnęła IV stopień żeglowności i mogła służyć jako droga transportowa z Czech do ujścia do Bałtyku. Plan jest wart 5 mld zł.
By to osiągnąć, urząd wystosował apel do polskiego rządu w sprawie opracowania dokumentacji potrzebnych inwestycji. Pamiętajmy, że Strategia Rozwoju Transportu do 2020 zobowiązuje polskie władze do podjęcia decyzji w sprawie włączenia Odry do sieci transportowej TEN-T oraz współpracy w budowie połączenia śródlądowego Dunaj-Odra-Łaba. Dolnośląscy radni obawiają się, że rząd nie zdąży wypełnić tych zobowiązań lub przygotuje wybrakowany program.
Potrzebne inwestycje dotyczą przede wszystkim przystosowania Odry do warunków IV klasy żeglowności. Oznacza to, że prześwit musi wynosić 5,25 m powyżej Wielkiej Wody Żeglownej (WWŻ) przy dwóch warstwach kontenerów lub 7 m przy trzech warstwach. Potrzeba także inwestycji, które zapewnią odpowiednią ilość wody w rzece. Jednym z rozwiązań byłyby przykładowo zbiorniki retencyjne. Pozwalałby by one bowiem na regulowane stany wody.
Samorządowcy z Dolnego Śląska uważają, że modernizacja Odry ma wielki potencjał nie tylko w kontekście, Polski, ale i całej Europy. Powstanie korytarza wodnego ze wschodu i południa Europy na resztę Starego Kontynentu idzie w parze z rozwijającym się transportem chińskich towarów z rejonu Morza Czarnego. Nowe szlak mógłby przejąć sporą liczbę tych ładunków. Na modernizacji Odry skorzystać miałyby też inne sektory, jak energetyka (elektrownie wodne) czy przemysł.
Nabrzeże Hanzy– nowa nazwa Nabrzeża Wyspy Spichrzów w Gdańsku
Rynek kontenerowy nadal w dołku
Oceanarium w kołobrzeskim porcie – nowa, całoroczna atrakcja?
Hongkong wypada z czołówki najbardziej zatłoczonych portów świata
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. nieruchomości portowych
Rozpoczęła się decydująca faza realizacji Morskiego Terminala Przeładunkowego