PMK
Już od dłuższego czasu armatorzy masowców nie mieli wielu powodów do zadowolenia. Przewoźnicy ze Stanów Zjednoczonych przewidują jednak wysokie zarobki swoich jednostek przez kolejne dwa lata z powodu wzmożonego zapotrzebowania na wysokiej jakości rudy żelaza z Brazylii i Australii.
Chiny mocno obniżyły swoje wydobycie żelaza z powodu mocnego smogu. Chińskie huty będą więc zmuszone importować ten surowiec z innego źródła. Dodatkowo rząd Państwa Środka będzie dalej wprowadzał obostrzenia mające poprawić jakość powietrza w kolejnych trzech latach.
- Pierwsze oznaki tego trendu było widać już w ostatnich miesiącach. Wierzymy, że ten trend będzie trwał w kolejnym roku i jeszcze wzrośnie na sile – powiedział Gary Vogel z Eagle Bulk Shipping.
Zarobki największych masowców capesize mają wzrosnąć do 24 tys. dolarów w przyszłym roku. To o 10 tys. dolarów więcej niż na początku zeszłego roku. Z kolei zapotrzebowanie na żelazo w Chinach powinno rosnąć w tempie 4-5 proc. przez kolejne 3 lata.
Do 2020 roku branża przewozów masowych zmieni się nie do poznania. Będziemy świadkami bankructw i konsolidacji na rynku. Najlepsi armatorzy będą operować dużą flotą, która pozwoli im lepiej dostosować się do następnych kryzysów. Zmarginalizowana zostanie za to rola mniejszych przewoźników.
Kolejne 3 lata obfitować powinny więc w wiele zmian.
Nowy niemiecki terminal LNG odebrał pierwszy ładunek skroplonego gazu
Nowy kontenerowy plac przeładunkowy w Porcie Gdynia
Kryzysy powodują wzrost kosztów w żegludze, ale frachty znów spadają. Analiza rynku frachtowego i czarterowego (tygodnie 8-11/2024)
Paliwo uzyskane z orzechów nerkowca szansą na uczynienie żeglugi bardziej "zieloną"?
Pierwszy duży kontenerowiec na metanol już w Europie
Bezpiecznie do portu mimo niepogody