W piątek, 19 listopada, przedstawiciele Korpusu Dyplomatycznego Państw-Członków Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO) gościli w Gdyni. Wizyta studyjna odbyła się w ramach wspierania polskiej kandydatury do Rady IMO w kategorii C na lata 2022-23.
Grupa dyplomatów z krajów działających w IMO przyjechała do Polski w
ramach wizyty promującej naszą kandydaturę do Rady Międzynarodowej
Organizacji Morskiej. Jednym z gospodarzy wizyty był Zarząd Morskiego
Portu Gdynia. W promocji kandydatury Polski aktywnie uczestniczą polskie uczelnie morskie, porty i Ośrodek ds. IMO przy PRS, które wspomagają państwowe władze w staraniach o jak największą liczbę głosów.
– Bardzo się cieszymy, że mimo tej pandemicznej
sytuacji udaje nam się dzisiaj przyjąć tę międzynarodową delegację
dyplomacji, że jesteśmy w stanie porozmawiać o priorytetach, które
prezentuje IMO. Mamy możliwość właśnie temu środowisku przedstawić Port
Gdynia i zwiększyć wyobrażenie całej społeczności na to, co port już
osiągnął i jakie ma plany na przyszłość, a jest ich sporo, jest się czym
chwalić – powiedział Jacek Sadaj, prezes Zarządu Morskiego Portu
Gdynia.
W oficjalnym spotkaniu z przedstawicielami IMO na
terenie Portu Gdynia wzięli udział także reprezentanci miasta Gdynia,
ministerstwa infrastruktury oraz Uniwersytetu Morskiego w Gdyni. Po
oficjalnym powitaniu gości w Gdyni głos zabrał Marcin Rzeszewicz,
zastępca dyrektora ds. UE w resorcie infrastruktury, który przedstawił
mocne strony polskiej kandydatury do Rady IMO, wspominając między innymi
o bogatych tradycjach morskich, świetnej edukacji morskiej oraz prężnie
rozwijających się portach morskich.
– Bardzo się cieszymy, że
możemy zaprezentować dyplomatom, korpusowi dyplomatycznemu i
konsularnemu potencjał gospodarki morskiej, to, co Polska ma do
zaoferowania dla społeczności międzynarodowej. Chcemy zarazem przekazać,
że chcemy być aktywnym członkiem działań na rzecz dalszego rozwoju,
współpracy w ramach IMO – powiedział Rzeszewicz.
Jacek Sadaj,
prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia także zwrócił się do gości,
podkreślając wagę ich wizyty studyjnej w Gdyni. Sadaj wyraził
przekonanie, że postępujące inwestycje i rozwój Portu Gdynia i całego
sektora morskiego będą ważnym czynnikiem dla polskiej kandydatury do
Rady IMO. Więcej o samym porcie opowiedział delegatom dr Michał
Tuszyński, który przybliżył statystyki oraz zarysował kierunki rozwoju i
trwające, jak i planowane inwestycje.
Uniwersytet Morski w
Gdyni był reprezentowany przez rektora uczelni prof. Adama Weintrita
oraz dra Sambora Guzego. Dr Guze przedstawił zebranym doświadczenia i
możliwości Uniwersytetu w krótkiej prezentacji, zaś rektor Weintrit
podkreślił tradycje i wieloletnią współpracę w ramach struktur IMO.
Oficjalną część spotkania zakończył Michał Guć, wiceprezydent Gdyni,
który podkreślił związki gospodarki morskiej i miasta oraz zaprosił do
obejrzenia krótkiego filmu „Morze nigdy się nie nudzi” – tegorocznego
zwycięzcy konkursu na najlepszy film krótkometrażowy promujący
gospodarkę morską w Polsce.
Po oficjalnej części wizyty w
Porcie Gdynia przedstawiciele Korpusu Dyplomatycznego Państw-Członków
IMO mieli okazję zobaczyć port od strony wody. Podczas krótkiego rejsu
po wodach wewnętrznych portu mogli dokładnie zobrazować sobie planowane i
wykonywane inwestycje. Następnie delegacja udała się do Uniwersytetu
Morskiego, gdzie zaprezentowane zostały możliwości nowego systemu
symulacyjnego na Wydziale Nawigacji.
– Jako element
gospodarki morskiej kraju próbujemy uzyskać głosy, by Polska stała się
członkiem Rady IMO. Mamy długie tradycje. Jako Uniwersytet Morski w
Gdyni jesteśmy 101 lat na mapie szkolnictwa wyższego. Nasza
administracja morska również tyle lat funkcjonuje. Mamy wypracowany
dobry know how jeżeli chodzi o kształcenie kadr morskich. Pracownicy
między innymi naszej uczelni biorą czynny, aktywny udział w pracach
komitetów i podkomitetów roboczych Międzynarodowej Organizacji Morskiej,
stąd też musimy dołożyć wszelkich starań, by tym razem się udało –
powiedział dr Sambor Guze, prorektor ds. kształcenia Uniwersytetu
Morskiego w Gdyni.
Po prezentacji goście powrócili do Portu
Gdynia, by – tym razem od strony lądu – obejrzeć nowy budynek
Publicznego Terminala Promowego, który od stycznia zacznie obsługę gości
i promów. To była jednocześnie ostatnia część oficjalnej wizyty
studyjnej w Gdyni.
Wagę polskiej kandydatury do Rady IMO
podkreślał w rozmowie z portalem GospodarkaMorska.pl wiceprezydent Gdyni
ds. innowacji Michał Guć.
– Obecność w tego typu
międzynarodowych gremiach, szczególnie w agendach Organizacji Narodów
Zjednoczonych, jest niezwykle ważna. Mamy dobre doświadczenia z
uczestnictwa w sieciach ONZ-owskich, takich jak sieć miast przyjaznych
starzeniu, sieć miast uczących się. Stąd jestem przekonany, że również
nasza obecność w IMO będzie miała pozytywne skutki dla rozwoju portu,
miasta, gospodarki morskiej – powiedział Michał Guć.
Wizyta
odbyła się w ramach promocji polskiej kandydatury do Rady IMO w
kategorii C na lata 2022-23. Kategoria C gromadzi 20 krajów
członkowskich, które nie spełniają kryteriów kategorii A i B, są aktywne
w transporcie morskim i żegludze, a ich wybór zapewni reprezentację
wszystkich głównych obszarów geograficznych świata. Głosowanie odbędzie
się w grudniu, podczas trwającej tydzień 32. Sesji Zgromadzenia Ogólnego IMO. O jedno z 20 dostępnych w Radzie miejsc w ramach
kategorii C ubiega się 27 państw, w tym m.in. Dania, Bangladesz, Bahamy,
Kolumbia, Cypr, Arabia Saudyjska, Filipiny i Katar. Polska kandydowała
do Rady także na aktualną kadencję, jednak bez powodzenia – według
nieoficjalnych informacji w głosowaniu, które odbyło się pod koniec
listopada 2019 roku, Polsce zabrakło niewielu głosów.
– To
wybory. Nie na wszystko mamy wpływ. My musimy dołożyć wszelkich starań,
by móc sobie powiedzieć, że zrobiliśmy tyle, ile się dało. Jak
wystarczy, to bardzo fajnie – powiedział Sambor Guze z Uniwersytetu
Morskiego w Gdyni.
Polska jest jednak członkiem
Międzynarodowej Organizacji Morskiej nieprzerwanie od 1960 roku. W
ramach jej struktur i prowadzonych przez nią projektów od samego
początku współpracuje wielu ekspertów reprezentujących krajowe
instytucje.
– Eksperci, którzy są zgrupowani dookoła portu w
Gdyni, którzy istnieją w naszej morskiej społeczności, uczestniczą w
projektach IMO od dawna. Wybór Polski do Rady byłby momentem docenienia
naszych dotychczasowych starań i być może przejęcia sterów na pewien
czas, kiedy będziemy mogli się wykazać naszymi nowymi projektami i
otwartym podejściem dla priorytetów i standardów, o które walczy IMO –
tłumaczy Jacek Sadaj, prezes Portu Gdynia. Dodaje, że sukces w wyborach
sprawi, że głos Polski w sprawach dotyczących mórz będzie jeszcze
bardziej słyszalny. – Będziemy mieli dostęp do najnowszych badań, do
spotkań, będziemy jeszcze mocniej uczestniczyli w tym całym środowisku.
Jestem przekonany o tym, że nasza kandydatura jest najlepsza –
podsumowuje Sadaj.
– Uczestnicząc w różnego rodzaju gremiach
międzynarodowych widzę, iż jako Polska wnosimy tam świeżość spojrzenia,
kreatywność, nowe pomysły. Nie mam wątpliwości, że mamy wiele do
zaproponowania i że nasza obecność w IMO będzie świeżym powiewem w tej
organizacji – mówił wiceprezydent Gdyni Michał Guć.
Międzynarodowa Organizacja Morska (IMO) to działająca przy ONZ agenda, zajmująca się kwestiami prawa morskiego, ochrony środowiska i bezpieczeństwa żeglugi. Uczestniczy w niej 174 krajów, które wchodzą w skład zgromadzenia ogólnego IMO, które spotyka się co dwa lata. W trakcie spotkań opracowywany jest program prac IMO, zatwierdzany budżet. Wybieranych jest także 40 członków Rady – po 10 w kategoriach A i B oraz 20 w kategorii C.
Litwa zaostrza kontrolę zboża z Rosji i Białorusi
Aktywny okres w inwestycjach tonażowych. Analiza rynku tonażowego (tygodnie 6-10/2024)
Hapag Lloyd w sztormach w 2023 i 2024 r.
Rząd chce, by terminal zbożowy w Gdyni trafił do KGS
Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał polskiego eksportu rolnego
Europejskie Porozumienie Przemysłowe wyzwaniem i szansą dla portów i stref ekonomicznych