• <
bulk_cargo_port_szczecin

Koniec prac przy budowie gdyńskiego terminalu promowego - Podsumowanie tygodnia 16/2021

ac

20.04.2021 14:14 Źródło: promyskat.pl
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Koniec prac przy budowie gdyńskiego terminalu promowego - Podsumowanie tygodnia 16/2021

Partnerzy portalu

Koniec prac przy budowie gdyńskiego terminalu promowego - Podsumowanie tygodnia 16/2021 - GospodarkaMorska.pl
fot. Port Gdynia

W naszym cyklicznym przeglądzie w telegraficznym skrócie informujemy o najważniejszych wydarzeniach minionych dni; o sprawach, którymi żyje lub wkrótce będzie żyła branża promowa. W tym tygodniu m.in. o kończących się pracach przy budowie nowego terminalu promowego w Gdyni, a także o kilku incydentach z udziałem promów, do jakich doszło w minionych dniach.

DFDS i CLdN wymieniają się statkami

Do ciekawej wymiany doszło pomiędzy dwoma europejskimi armatorami. Firma CLdN przejęła od DFDS statek Gothia Seaways. Zbudowana w 2000 r. jednostka ma pas ładunkowy o długości 2475 m i od teraz pływać będzie pod zmienioną nazwą – Maxine. Tymczasem do DFDS trafił statek Meleq (do tej pory należał do CLdN). Ma on 4096 m pasa ładunkowego. Od teraz nosi on nazwę Acacia Seaways. Warto podkreślić, że choć statki zmieniły nazwy, to pozostaną one na swoich dotychczasowych trasach (operatorzy wzajemnie wyczarterowali je sobie). Maxine będzie w kwietniu i maju zasilać bałtycką siatkę połączeń DFDS, a od 1 czerwca wejdzie na nową linię Calais-Sheerness. Acacia Seaways będzie zaś nadal obsługiwać dla CLdN połączenia Zeebrugge-Purfleet/Esbjerg.

Nieszczęśliwe zawinięcie

Niezbyt szczęśliwie zakończył się jeden z rejsów dla należącego do Molslinjen promu Fynshav. W niedzielę (11 kwietnia) pływająca w barwach Alslinjen jednostka uderzyła w pirs podczas wejścia do portu na wyspie Als. Armator poinformował, że na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Ucierpiał jednak sam statek, w którego kadłubie pojawiły się wgniecenia. Przewoźnik zmuszony był do odwołania kilku późniejszych rejsów. Ostatecznie inspekcja ujawniła, że uszkodzenia kadłuba nie stanowią niebezpieczeństwa dla dalszej żeglugi. Statek, mimo skazy, mógł wrócić na trasę. Dotychczasowe śledztwo wykazało, że przyczyną zderzenia była zła ocena prędkości przez członków załogi.

Nowy prom już w naprawie

O dużym pechu mogą też mówić przedstawiciele firmy Samsø Rederi, która wkrótce ma reaktywować połączenie Samsø-Aarhus nowoczesnym statkiem Lilleøre. Nowy zbudowany na potrzeby tej trasy prom został uszkodzony w czasie incydentu, do jakiego doszło w ostatni piątek w porcie Sælvig na wyspie Samsø. Jak poinformowały media, w szybki katamaran uderzył prom Prinsesse Isabella, który pływa na trasie Hou-Samsø. "Nie wiemy jeszcze, jak to się stało, ale wygląda na to, że na wejściu Prinsesse Isabella płynęła spod innego kąta, niż dzieje się to zazwyczaj" – powiedział Carsten Kruse z Samsø Rederi. Duży prom doznał niewielkich uszkodzeń. W przypadku ukończonego niedawno promu Lilleøre konieczna jest natomiast wizyta w stoczni. Prace naprawcze zostaną przeprowadzone we Frederikshavn. Oznacza to, że plany związane ze startem połączenia Aarhus-Sælvig trzeba będzie nieco opóźnić. Planowana na 26 kwietnia inauguracja została decyzją przewoźnika przesunięta.

Nowy terminal w Gdyni coraz bliżej. Będą nowi przewoźnicy

Wielkimi krokami zbliża się inauguracja nowego terminalu promowego w Gdyni. Wszystko wskazuje na to, że inwestycja zakończy się w czerwcu br., a już od września z nowoczesnej infrastruktury będą korzystać armatorzy. Co ważne, prawdopodobnie nie będzie to tylko Stena Line, która realizuje połączenia na trasie Gdynia-Karlskrona. Do korzystania z nowego nabrzeża zostali zaproszeni także inni operatorzy, a dwóch wyraziło zainteresowanie korzystaniem z bazy. Są to Polska Żegluga Bałtycka (Polferries) oraz niemiecki TT-Line. Stosowne porozumienia z nowymi przewoźnikami miałyby zostać zawarte już w maju. Obiekt znany jako Publiczny Terminal Promowy powstaje przy Nabrzeżu Polskim. Inwestycja, za którą odpowiada Zarząd Morskiego Portu Gdynia, jest jednym z największych tego typu projektów realizowanych na terenie gdyńskiego portu od pół wieku. Jej wartość to ok. 300 mln złotych. Nowy terminal to nowe możliwości. Pozwoli on na cumowanie jednostkom o długości do 245 metrów (przy Nabrzeżu Helskim, gdzie promy cumują obecnie, ograniczenie to wynosi 175 metrów). Obiekt będzie doskonale skomunikowany z autostradą A1 i międzynarodowym systemem dróg i autostrad. W Gdyni pojawi się też opcja zasilania promów energią elektryczną z nabrzeża. Ekologiczne rozwiązanie, znane jako cold ironing, coraz częściej stosowane jest w najpopularniejszych portach.

TT-Line Tasmania zamawia w Europie dwa duże promy

Popularny armator obsługujący przeprawy pomiędzy Australią a Tasmanią zdecydował się na zamówienie dwóch nowych promów. Przewoźnik podpisał właśnie umowę z zakładami Rauma Marine Constructions (RMC) z Finlandii. To znaczy, że jest duża szansa na to, że saga z budową nowych jednostek dla operatora z Tasmanii szczęśliwie dobiegnie końca. Przypomnijmy, że TT-Line Tasmania, obsługująca połączenie Devonport-Melbourne, podpisała wcześniej kontrakt z borykającymi się z problemami niemieckimi zakładami Flensburger Schiffbau-Gesellschaft. W ubiegłym roku zdecydowano, że promy powstaną jednak w fińskiej stoczni RMC. Ostatecznie, ze względu na globalny kryzys związany z pandemią COVID-19, zdecydowano się na czasowe porzucenie planów budowy statków. Teraz wszystko wskazuje na to, że inwestycja w końcu dojdzie do skutku. Budowa ma się rozpocząć w przyszłym roku. Pierwszy z 212-metrowych promów ma zostać dostarczony pod koniec 2023 r., a kolejny rok później. Oznacza to w sumie ponad roczne opóźnienie w stosunku do pierwotnych, formułowanych jeszcze przed kryzysem planów przewoźnika. Nowe jednostki zastąpią ponad 20-letnie promy Spirit of Tasmania I i Spirit of Tasmania II. Podpisanie kontraktu pozwoli zabezpieczyć wiele miejsc pracy w stoczni RMC.

Rejestracja pojazdów ciężarowych. Rekordowe dane z Polski

Zaprezentowane właśnie informacje, dotyczące rejestracji pojazdów ciężarowych, mogą napawać optymizmem. Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) opublikował dane za marzec br. i okazało się, że… mamy rekord. Rejestracja samochodów ciężarowych wzrosła aż o 113,6 proc. (w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego). Osiągnięto poziom 3213 ciężarówek. Jeszcze lepiej prezentuje się wskaźnik rejestracji ciągników siodłowych. W tym wypadku wzrost osiągnął aż 147,6 proc. (2474 pojazdy). To wynik historyczny, bo jeszcze nigdy wcześniej nie osiągnięto w jednym miesiącu takich rezultatów. Także w wymiarze kwartalnym dane wyglądają znakomicie. W pierwszych trzech miesiącach osiągnięto wzrost (rok do roku) o 58,6 proc., gdy chodzi o samochody ciężarowe i 66,5 proc. w przypadku ciągników siodłowych.


Partnerzy portalu

port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.