W Barentsburgu, rosyjskiej miejscowości na należącej do Norwegii wyspie, kilka dni temu pojawił się samochód do złudzenia przypominający rosyjski policyjny radiowóz. Ekspertka ds. Rosji uznała to za kolejną prowokację ze strony Moskwy.
Leżący na Morzu Arktycznym archipelag Svalbard na mocy traktatu paryskiego z 1920 roku został przyznany Królestwu Norwegii, choć mieszkają tu też Rosjanie.
Auto sprowadziła na Svalbard państwowa korporacja Arktikugol, zarządzająca dwiema górniczymi miejscowościami, w których mieszkają Rosjanie. To samochód terenowy w barwach rosyjskiej policji, a jedynym, co odróżnia go od zwykłego radiowozu, jest napis „administracja” w miejscu napisu „policja”. Norweskie przepisy o ruchu drogowym zakazują używania zagranicznych znaków lub wzorów, które mogą być łatwo pomylone z oznakami służb norweskich.
Cytowana przez magazyn „Barents Observer” Kari Aga Myklebost z Uniwersytetu w Tromsoe, profesor specjalizująca się w sprawach rosyjskich, uznała, że to kolejna moskiewska prowokacja. „Można się spodziewać, że gdy norweska administracja ukaże kierowcę terenówki, Rosjanie podniosą zarzuty o rusofobię i dyskryminację. Ich celem kolejny raz jest testowanie naszych reakcji” - powiedziała w komentarzu dla gazety.
Gubernator Svalbardu Lars Fause przypomniał w rozmowie z dziennikarzami, że każdy pojazd na wyspach musi spełniać wymogi stawiane przez norweskie prawo. Dodał, że kilkakrotnie już Norwegowie zatrzymali rosyjskie samochody, które np. nie posiadały obowiązujących na Svalbardzie czarno-żółtych tablic rejestracyjnych.
„W przypadku wykrycia kolejnych naruszeń będziemy reagować zgodnie z prawem i faktami, obiektywnie i prawidłowo” - powiedział „Barents Observer” Fause.
Z Oslo Mieszko Czarnecki (PAP)
cmm/ mms/
Fot. Depositphotos
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach