Pociąg metra w Spijkenisse, niedaleko Rotterdamu w Holandii, przebił się przez barierę na końcu torów i zatrzymał się na rzeźbie w kształcie ogona wieloryba, 10 metrów nad wodą - poinformowała w poniedziałek agencja AP.
Do wypadku doszło po północy na stacji metra De Akkers. Firma obsługująca linię podała, że maszynista nie odniósł obrażeń i samodzielnie opuścił skład, a w pociągu nie było pasażerów.
Jak poinformowały miejscowe władze, zespół ekspertów bada, w jaki sposób można zabezpieczyć i zdjąć pociąg z konstrukcji.
Rzeźba przedstawiająca dwa ogony wielorybów wystające z wody jest dziełem architekta i artysty Maartena Struijsa. Została umieszczona na końcu torów w 2002 r.
Struijs powiedział holenderskim mediom, że był zaskoczony, iż konstrukcja wytrzymała. Cieszy się, że prawdopodobnie uratowała życie maszyniście. "Nigdy bym sobie tego nie wyobraził" - dodał.
Wypadek wywołał takie poruszenie, że władze zaapelowały o niezbliżanie się do rzeźby i przypomniały o obowiązujących ograniczeniach związanych z pandemią koronawirusa. Mimo to w poniedziałek rano na miejscu było około 50 osób.
Władze wszczęły dochodzenie, które ma wyjaśnić, dlaczego pociąg nie zatrzymał się przed końcem torowiska
Grupa OTL podsumowuje III kwartał. Trudna sytuacja rynkowa
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Co z tą „Orką”? Poselska interpelacja prezentuje wątpliwości wokół transparentności wyboru oferenta
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Trwa drugi etap inwestycji chroniącej Rewę przed powodzią
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?