Podobnie jak Polska, Wielka Brytania dąży do rozwoju swoich sił morskich w postaci budowy nowoczesnych, wielozadaniowych okrętów. W obu sytuacjach w przedsięwzięcia są zaangażowane te same firmy, stąd można domniemywać podobnych rozwiązań i wyposażenia zarówno na polskich, jak i brytyjskich fregatach.

Firma Thales ma dostarczyć istotne urządzenia, które znajdą się na planowanych jednostkach dla Royal Navy. W ich wyposażeniu znajdzie się najnowocześniejszy radar obserwacyjny radar obserwacyjny Thales NS110. Przeszedł on fabryczny test odbioru pod koniec lutego, w czym uczestniczyła delegacja brytyjskich sił zbrojnych, Ministerstwa Obrony UK, a także inni członkowie przedsięwzięcia, w tym Babcock International, który jest również zagranicznym partnerem programu Miecznik i zarazem głównym wykonawcą budowy fregat Typ 31.

Radar będzie początkowo wykorzystywany do testów integracyjnych, zanim zostanie zainstalowany na pokładzie fregaty.

- Program fregat Typ 31 jest bardzo ważny dla Thales i jesteśmy dumni, że odgrywamy w nim tak kluczową rolę. Ten test akceptacji fabrycznej dowodzi naszego zaangażowania w dostarczanie produktów zgodnie ze specyfikacją - podkreślił wiceprezes Thales Above Water Systems Gerben Edelijn.

- Sukces tego swoistego "kamienia milowego" jest bardzo ważny dla przedsiębiorstwa. To dla nas powód do satysfakcji, że możemy być częścią tego narodowego przedsięwzięcia i dostarczać naszym klientom systemy o znaczeniu krytycznym - zaznaczył dyrektor generalny i prezes Thales w Wielkiej Brytanii Alex Cresswell.

Wielozadaniowe fregaty Typ 31 zaliczają się do grona przedsięwzięć mających wprowadzić w pełni Royal Navy w swoiste "morze możliwości", jakie daje technologia XXI wieku. Razem z nimi powstają też fregaty Typ 26, przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych (Anti-Submarine Warfare, ASuW). To także element narodowej strategii rozwoju przemysłu okrętowego Wielkiej Brytanii, w ramach którego powstają m.in. nowoczesne okręty podwodne typu Dreadnought (zwane potocznie drednotami) oraz typu Astute.

Zaplanowane okręty (które mają wchodzić do służby od 2027 roku) mają stopniowo zastępować starsze, budowane w latach 1990-2002 fregaty Typ 23. Oparte na projekcie Arrowhead 140, będą miały 138,7 metrów długości i wyporność wynoszącą 5 700 ton. Zasięg ma wynosić 9000 mil morskich, a prędkość 28 węzłów. W zależności od konfiguracji i wyposażenia, ilość członków załogi ma wahać się od 80 do 100, a w maksymalnym wariancie do 160. Przy tych rozmiarach świadczy to o znacznej informatyzacji oraz automatyzacji technologii, jaka ma znaleźć się na tych okrętach. Dwupaliwowy napęd mają stanowić cztery silniki diesla Rolls Royce/MTU 20V 8000 M71 (8,2 MW) oraz cztery generatory Rolls Royce/MTU 16V 2000 M41B (900 kW). Oprócz wspomnianego radaru Thales NS110 na fregatach znajdzie się też m.in. system zarządzania walką TACTICOS, zintegrowany system nawigacji i mostka nawigacyjnego dla okrętów od Raytheon, radary nawigacyjne Terma Scanter i Raytheon NSX, system łączności satelitarnej Viasat Ultrahigh-frequency, a także Sonar 270 przeznaczony do obrony okrętów nawodnych (SSTD). Uzbrojenie mają stanowić  24 pionowe wyrzutnei rakiet przeciwlotniczych Sea Ceptor, automatyczny system artyleryjski Mk 110 57 mm, dwa działka automatyczne Mk 4 40 mm, cztery karabiny maszynowe 7,62 mm, cztery karabiny maszynowe M134 Minigun, a także wyrzutnie pionowego startu (VLS) Mark 41.

Plany budowy dają pewne wyobrażenie, czego będzie można się spodziewać nie tylko na zaplanowanych pięciu brytyjskich fregatach Typ 31, ale też trzech polskich programu Miecznik. Zarówno Thales UK, jak i Babcock International i MBDA UK to zagraniczni partnerzy konsorcjum PGZ-Miecznik , w którego skład wchodzą Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., PGZ Stocznia Wojenna sp. z o.o. oraz Remontowa Shipbuilding S.A. Cięcie blach pod pierwszą, prototypową jednostkę jest zaplanowane na sierpień tego roku, a przekazanie zamawiającemu wszystkich trzech ma nastąpić do 2030 roku.