• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

O portach morskich podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego

jm

20.09.2021 22:06 Źródło: własne
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski O portach morskich podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego

Partnerzy portalu

O portach morskich podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego - GospodarkaMorska.pl
Fot. PAP MediaRoom

Infrastruktura, digitalizacja oraz rozbudowa magazynów – to główne kierunki rozwoju polskich portów, które wskazali paneliści podczas "Polskie porty morskie – alternatywą dla największych hubów morskich północno-zachodniej Europy" na Europejskim Kongresie Gospodarczym.

Panel "Polskie porty morskie – alternatywą dla największych hubów morskich północno-zachodniej Europy" był jednym z tematów Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbywał się w poniedziałek w Katowicach.

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Grzegorz Witkowski mówił, że rząd jest zadowolony z realizacji planów i inwestycji, które zostały założone przed kilku laty. Zwrócił uwagę, że trzeba tak dobierać łańcuch dostaw do portów, aby one nie ulegały "pewnej kanibalizacji ładunków szczególnie w Trójmieście, ale także pomiędzy Trójmiastem a Pomorzem Zachodnim".

– Trzeci raz rzędu udało się przekroczyć mityczny poziom 100 mln ton przeładowanych towarów w portach. Za 2020 r. było to prawie 104 mln ton, zwłaszcza w roku bardzo trudnym, gdzie pracownicy portów i klienci działali on-line, a nie w życiu realnym. Niemniej jednak branża i transport morski, który odgrywał przed pandemią gigantyczną rolę jeśli chodzi o transport ładunków na świecie, nie dość że utrzymał tę pozycję, to jeszcze ją znacząco zwiększył – mówił Witkowski. – Z tej drogi, jaką obraliśmy jakiś czas temu, nie zejdziemy. Konkurencja w tej branży nie śpi, a wręcz przeciwnie, jest niezwykle dynamiczna, cały świat się rozwija i aby być konkurencyjnym, nie można przespać ani jednego dnia – ocenił przedstawiciel MI.

Wiceminister Witkowski wskazał też, że na dobrą kondycję polskich portów wpływa wysokospecjalistyczna kadra menedżerska i pracownicy, których udało się zatrzymać oferując konkurencyjne stawki. Podkreślił też wagę inwestycji w rozwoju polskich portów.

– Infrastruktura jest jak never ending story. Cały czas będziemy ją rozwijali, ulepszali, modernizowali, a wąskie gardła likwidowali. Druga rzecz, to digitalizacja, polski PCS, usprawnienie odprawy celnej, tak żeby wszystkie rzeczy do zera zminimalizować do jak najmniejszych buchalteryjnych księgowych rzeczy oraz magazyny, magazyny jeszcze raz magazyny – mówił podczas panelu Witkowski.

Dyrektor ds. Marketingu i Współpracy z Zagranicą Portu Gdynia Maciej Krzesiński, jako kierunek rozwoju wskazywał dobrą komunikację w postaci digitalizacji.

– Jeżeli będziemy mieli w portach dobrą digitalizację, będziemy się mocno wspomagali automatyzacją procesów, to będzie wszystko przyspieszać i będzie ułatwiać procesy logistyczne, które się odbywają nie tylko u nas, ale też u naszych partnerów. Drugim elementem jakości komunikacji, to normalna codzienna praca z operatorami. Nic by się nie wydarzyło w porcie, gdyby nie to, że mamy bardzo dobrą współpracę z operatorami. To jest podstawa. Możemy nie być najwięksi, ale możemy być najszybsi i najbardziej sprawni. To jest cel, który powinniśmy przed sobą stawiać – mówił Krzesiński.

Dyrektor handlowy Zarządu Portu Gdańsk Adam Kłos zwrócił uwagę na poprawę sytuacji technologicznej polskich portów, w których jeszcze sześć lat temu NIK wskazywał, że zużycie technologiczne określano na poziomie 60-70 proc. Podkreślił, że obecnie mamy do czynienia z "eksplozją inwestycyjną" zarówno od strony morza, jak i lądu w strategicznych portach dla polskiej gospodarki.

Kłos zwracał też uwagę na wpływ współpracy z koleją na konkurencyjność polskich portów przy transporcie intermodalnym.

– Współpracujemy z PKP PLK. Mówimy gdzie są wąskie gardła i liczymy ciągle na więcej. Kolej to już nie tylko jest najtańszy transport, ale to jest przede wszystkim zmniejszenie śladu węglowego i zmniejszenie tego, na co bardzo będzie zwracała uwagę Unia Europejska, co jest przyczyną naszej transformacji energetycznej, czyli emisji gazów cieplarnianych – tłumaczył Kłos.

Paneliści podkreślali niezwykle szybki w ostatnich latach rozwój tej branży w Polsce, wsparty wieloma poważnymi inwestycjami zarówno w samych portach, jak również na ich styku z krajowym systemem transportowym, w szczególności z siecią kolejową.

Przedstawiciel Portu Gdańsk zobrazował skalę zachodzących w branży zmian na przykładzie macierzystego przedsiębiorstwa.

– Gdańsk jest najszybciej rozwijającym się w ciągu ostatniej dekady portem w Europie. Ale to dopiero początek drogi do skutecznego konkurowania z największymi portami morskimi naszego kontynentu. W ubiegłym roku weszliśmy do pierwszej dwudziestki największych europejskich portów. Mamy 18. miejsce w Europie i 15. w Unii Europejskiej, co czyni nas jednym z kluczowych węzłów transportowych w naszym rejonie świata – zaznaczył Kłos. – Pod względem transportu kontenerowego już dziś mamy pierwsze miejsce w obrębie Morza Bałtyckiego. Połączone przeładunki kontenerowe portów w Gdańsku i Gdyni dają 3 mln TEU na 11 mln przeładowywanych na Bałtyku – dodał.

Jak podkreślił Kłos, dalszy rozwój potencjału konkurencyjnego polskich portów będzie wymagał dalszych inwestycji w infrastrukturę, innowacji i ścisłej współpracy wszystkich uczestników łańcucha przewozu towarów, ale również wsparcia ze strony władz państwowych.

W tym kontekście Grzegorz Witkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, zwrócił uwagę na przyjęty w 2019 roku przez rząd „Program rozwoju polskich portów morskich do 2030 roku”, którego głównym celem jest umocnienie pozycji polskich portów morskich jako liderów wśród portów morskich basenu Morza Bałtyckiego. Zgodnie z założeniami programu mają one pełnić rolę kluczowych węzłów dla globalnych łańcuchów dostaw dla Europy Środkowo-Wschodniej i przyczynić się do większego rozwoju społeczno-gospodarczego kraju.

Wszyscy paneliści zwracali uwagę na potrzebę synergii i kompleksowości działań ukierunkowanych na zwiększenie konkurencyjności polskich portów.

– Jesteśmy bramą do Europy dla wielu chińskich przedsiębiorstw, ale nie tylko dla nich – zauważył Grzegorz Kurdziel, dyrektor wsparcia operacyjnego PKP PLK SA.

Podkreślił, że aby wykorzystać tę szansę „konkurencyjny musi być cały polski system logistyczny, a nie tylko porty”. W jego ocenie dzięki ścisłej współpracy wszystkich krajowych uczestników rynku TSL może się on stać „kołem zamachowym polskiej gospodarki”.

Źródło: PAP, PAP MediaRoom

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.