• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Droga Czerwona w Gdyni – ministerstwo wciąż milczy, środowiska portowe naciskają

21.09.2021 05:45 Źródło: własne
Strona główna Porty Morskie, Terminale, Logistyka Morska, Transport Morski Droga Czerwona w Gdyni – ministerstwo wciąż milczy, środowiska portowe naciskają

Partnerzy portalu

Droga Czerwona w Gdyni – ministerstwo wciąż milczy, środowiska portowe naciskają - GospodarkaMorska.pl
Fot. GospodarkaMorska.pl

Po raz kolejny powraca kwestia budowy Drogi Czerwonej w Gdyni, która ma stać się kluczową arterią kołową do Portu Gdynia. Ministerstwo infrastruktury w dalszym ciągu zwleka z decyzjami, a tymczasem środowiska zgromadzone wokół biznesu, samorządu i organizacji społecznych zwracają się o interwencję do premiera Morawieckiego.

Jak pisaliśmy wcześniej, Droga Czerwona miałaby odciążyć leciwą Estakadę Kwiatkowskiego i zapewnić sensowny dostęp do Portu Gdynia dla ciężarówek. Jak podkreślali wielokrotnie reprezentanci przemysłu morskiego, jest to kluczowy element wpływający na możliwości dalszego rozwoju portu. Wstępny projekt drogi został opracowany przez Port oraz Gdynię jeszcze w listopadzie 2020 roku. Port zaproponował nawet pokrycie części kosztów wykonania finalnego projektu. Z racji rozmiaru i całkowitego kosztu inwestycji, Droga Czerwona musi zostać wykonana na poziomie rządowym, ponieważ żaden samorząd w kraju nie byłby w stanie zorganizować funduszy na tak rozbudowane prace. Już wcześniej ministerstwo infrastruktury zapowiadało zabezpieczenie środków. Przesłany do ministerstwa projekt jednak utknął – według wystosowanej niedawno po oficjalnym zapytaniu Rady Interesantów Portu Gdynia lakonicznej informacji, resort dalej nad nim pracuje.

1 września zwróciliśmy się do ministerstwa z prośbą o udzielenie informacji o przebiegu prac, jakie resort prowadzi nad projektem oraz ich zaawansowaniu. Ministerstwo do dziś nie odpowiedziało na nasze pytania. Poinformowano nas, że prace nad odpowiedzią wciąż trwają i przeciągają się ze względu na to, że jest przygotowywana we współpracy z departamentem merytorycznym i resort czeka na komplet materiałów. Reprezentant resortu nie potrafił określić, kiedy otrzymamy informacje.

Tymczasem temat Drogi Czerwonej w dalszym ciągu elektryzuje lokalne środowiska, które wydają się zniecierpliwione opieszałością resortu.

– Dalsze opóźnianie jej realizacji ma negatywny skutek dla interesów miasta, portu, a szerzej także regionu i całego państwa. Liczę na zdecydowane i konkretne działania ze strony rządu w tej sprawie – komentuje Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, cytowany przez oficjalny portal miasta.

Jak informuje Gdynia.pl, w sprawie Drogi Czerwonej do premiera Mateusza Morawieckiego napisali przedstawiciele środowisk samorządowych, pośród których jest m.in. prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, ale także reprezentanci biznesowych i społecznych organizacji funkcjonujących w otoczeniu Portu Gdynia: przewodniczący Rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki Marek Tarczyński, wiceprzewodniczący Rady Pomorskiego Oddziału Regionalnego Krajowej Izby Gospodarki Morskiej, a jednocześnie Dyrektor Zarządzający Gdynia Container Teminal Jan Jarmakowski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Zenon Wiszowaty, przewodniczący Zarządu Międzyzakładowego Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej Portu Gdynia Andrzej Biernacki, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” w GCT Marek Szymczak, przewodniczący Rady Interesantów Portu Gdynia Piotr Pawłowski.

W liście znalazł się apel o podjęcie szybkich działań w sprawie drogi. Autorzy zwracają uwagę, że projekt nie znalazł się w skierowanym do konsultacji społecznych „Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. (z perspektywą do 2033 r.)”, pomimo wcześniejszych zapewnień ze strony rządowej. Sygnatariusze listu piszą, że dalsze zwlekanie z podjęciem realnych prac nad Drogą Czerwoną jest wynikiem braku priorytetowego potraktowania inwestycji, choć jeszcze niedawno ministerstwo zapewniało, że jest inaczej. W liście czytamy także, że brak realnych działań będzie skutkować „paraliżem komunikacyjnym portu i miasta, utratą przeładunków i związanych z tym wpływów do budżetu państwa oraz utratą miejsc pracy w regionie”.

Do Mateusza Morawieckiego pisma w tej sprawie wystosowały także rada krajowa Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej i Krajowa Sekcja Portów Morskich NSZZ „Solidarność”. „Obecnie w przypadku morskiego Portu Gdynia transport drogowy i kolejowy funkcjonuje na zasadzie „jakoś to będzie”. To nie tak miało być. Jesteśmy przekonani, że dalsze opóźnienie prac nad rozpoczęciem realizacji Drogi Czerwonej jest wynikiem braku priorytetowego potraktowania szeregu innych ważnych inwestycji, w tym m.in. farmy wiatrowe i Port Zewnętrzny” napisano w liście WZZ Pracowników Gospodarki Morskiej. Z kolei Krajowa Sekcja Portów Morskich NSZZ „Solidarność” wskazuje, że porty morskie stanowią infrastrukturę o znaczeniu strategicznym dla gospodarki kraju, więc brak realnych działań nad Drogą Czerwoną może doprowadzić do strat dla budżetu państwa. Przewodniczący Rady Jacek Szornak i zastępca Adam Tylski wspominają ponadto w piśmie, że „w opublikowanym rządowym dokumencie w ogóle nie jest wymieniony port w Gdyni, natomiast zaledwie kilka zdań w obszernym dokumencie na temat tylko dwóch portów – Gdańska i Szczecina – to również stanowczo za mało”.

Gdynia.pl podaje, że temat Drogi Czerwonej zostanie także poruszony podczas najbliższego posiedzenia Senatu RP. Senator Sławomir Rybicki ma zamiar złożyć interpelację w sprawie pominięcia jej w „Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2030 r.”.

Ewentualne wpisanie budowy Drogi Czerwonej do „Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r.” nie rozwiąże oczywiście sprawy, ale będzie znakiem, że administracja państwowa w ogóle zajmuje się projektem. Dotychczas w ciągu kilku miesięcy nie nastąpiły w zasadzie żadne widoczne prace ze strony ministerstwa. W przesłanej kilkanaście dni temu odpowiedzi resortu na zapytania Rady Interesantów Portu Gdynia wskazano, że wciąż trwają „wstępne analizy”, które są jedynie początkiem znacznie dłuższego etapu, w ramach którego muszą być przeprowadzone m.in. analiza techniczna, środowiskowa, ekonomiczna, przygotowanie alternatywnych wariantów przebiegu drogi, uzyskanie decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Dopiero potem mogą nastąpić przygotowania do faktycznego wykonania ostatecznego projektu i budowy. Środowiska związane z portem i miastem niepokoją się, że dotychczasowa opieszałość resortu i brak uwzględnienia Drogi Czerwonej w planach budowy, znacznie przedłuży i tak już niepotrzebnie rozciągnięty w czasie proces.

bulk_cargo_port_szczecin

Partnerzy portalu

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna
port_gdańsk_390x100_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.