Firma Cargo Lift z Gdańska, specjalizująca się w przeładunkach towarów nienormatywnych, zrealizowała nietypowy przeładunek pełnomorskiego jachtu motorowego.
W czwartek, 18 marca, jednostka została odebrana od producenta i przewieziona na plac przeładunkowy Cargo Lift. Transport zrealizowano przy pomocy specjalistycznego zestawu do przewożenia wielkogabarytowych ładunków, należącego do Cargo Lift.
Następnie jednostka (długość 12,09m, szerokość 4m, wysokość 4,30m), została umieszczona na kontenerze. Przeładunek był o tyle nietypowy, że jacht wychodził poza podniesione szczyty kontenera. Cała operacja trwała dwie godziny i wymagała bardzo dużej precyzji oraz umiejętności od zespołu.
Kontener z jachtem ponownie umieszczono na niskopodłogowej naczepie (wysokość całego zestawu wynosiła 5,30m) i przetransportowano w asyście pilotów do terminalu kontenerowego DCT w Gdańsku, gdzie później został załadowany na statek.
Cargo Lift to polska firma zajmująca się przeładunkiem i magazynowaniem towarów ponadgabarytowych i ciężkich. Dysponuje wykwalifikowaną kadrą oraz sprzętem przeładunkowym o udźwigu do 42 ton, wyposażonym w specjalistyczne trawersy, dzięki czemu ma możliwość przeładunku i magazynowania każdego rodzaju towarów. Cargo Lift posiada również własne zaplecze transportowe umożliwiające przewożenie standardowych kontenerów oraz zestaw niskopodwoziowy do przewozu ładunków i kontenerów nienormatywnych.
Niewątpliwym atutem jest lokalizacja w Gdańsku nieopodal terminalu kontenerowego DCT (1,2km) i Obwodnicy Południowej (1,5km). Firma gwarantuje dostosowanie się do potrzeb klienta, a tym samym zapewnia jak najkorzystniejsze rozwiązania w zakresie przeładunków towarów importowych i eksportowych.
W Rosji zalega 150 tys. pustych kontenerów
Dziś jest obchodzony Światowy Dzień Morza
Komisja Europejska w przyszłym tygodniu przedstawi informacje w sprawie ukraińskiej propozycji dotyczącej zboża
Niemcy: pieniądze za gaz LNG nadal płyną do Rosji z krajów unijnych
Ukraina złożyła propozycję licencjonowania towarów rolnych
Bloomberg: pomimo sankcji Rosja dalej korzysta z europejskiego transportu, by eksportować ropę