Mimo epidemii i ograniczeń z nią związanych budowa gazociągu Baltic Pipe przebiega zgodnie z harmonogramem i zostanie zakończona tak, jak jest to przewidziane - w październiku 2022 r. - powiedział pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
- Budowa gazociągu Baltic Pipe przebiega zgodnie z harmonogramem. Wszystkie konieczne umowy z wykonawcami i dostawcami są podpisane, zwożone są wszystkie elementy. Rury dla morskiej części Baltic Pipe są już w całości wyprodukowane, większość jest gotowa, a ponad połowa jest zwieziona na plac, skąd będą wywiezione na morze. - poinformował.
Jak dodał, zarówno po stronie duńskiej, jak i polskiej rozpoczęły się budowy na brzegach. "To wymaga wybudowania skomplikowanych tuneli" - dodał. Wyjaśnił, że chodzi o to, by nie rozkopywać plaż. "Rury będą wychodziły daleko poza plażą, w głębi lądu. Wszystko będzie skończone tak, jak jest przewidziane - w październiku 2022 r. i nie widzimy zagrożeń" - zapewnił.
Naimski podkreślił, że wirus i epidemia nie wpływają na terminy, choć - jak ocenił - "bywa trudno", lecz zarówno w Polsce, jak i w Danii budowy trwają.
Baltic Pipe to strategiczny projekt, który ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Gazociąg będzie mógł przesyłać 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m sześc. z Polski do Danii.
Ulstein przekazuje statek CSOV Olympic Boreas. W jego budowie brała udział stocznia CRIST
Indyjska branża okrętowa nie zwalnia tempa i woduje pierwszą fregatę
Mapa historycznej Stoczni Gdańskiej
Fincantieri podpisuje z Carnival Corporation umowę na trzy wielkie statki wycieczkowe
„Freedom & Solidarity” w Gdyni, w stoczni CRIST
Stawki frachtowe kontenerowców wróciły do szczytów z 2022 r.